Gdyby bezdomność była karą za złe zachowanie nigdy bym jej nie zaznała. Nie sprawiam problemów wychowawczych, nie niszczę, nie gryzę, nie boję się zostawać sama w domu. Przeciwnie jestem cierpliwa, łagodna i uczuciowa, posłuszna i towarzyska. Nie lubię konfliktów i nigdy nie zaczepiam innych czworonogów- nawet kotów. Podczas spacerów zawsze idę przy nodze i wiem do czego służy smycz.
Przyznaj, że rzadko spotyka się tak dobrze ułożone bezdomniaki. W ciągu siedmiu lat życia zdążyłam się nauczyć, jak być wzorowym psem. Szkoda tylko, że jak dotąd nikt tego nie docenił. Nikt nie pochwalił mnie za to jaka jestem, nikt nie pokochał i nie przytulił do serca. Może powinnam zacząć psocić by ktoś zwrócił na mnie uwagę? Tylko że wtedy możesz pomyśleć, że będziesz mieć przeze mnie kłopoty, a to przecież nieprawda.
Sytuacja wydaje się być beznadziejna… Ja jednak nie tracę wiary w to, że w końcu się zjawisz i dostrzeżesz we mnie to, co najlepsze.
Kora jest siedmioletnią sunią. Jest zdrowa, ma aktualną książeczkę zdrowia i jest wysterylizowana. Sięga do kolana i waży około 20kg- ma niewielką nadwagę. Przed adopcją będę prosiła Jej przyszłych Opiekunów o spotkanie, krótką rozmowę i podpisanie umowy adopcyjnej. Pomogę w transporcie suni do nowego Domu.
Kontakt: