W schronisku są niemal całe życie... W schroniskowym boksie od zawsze razem. Misia - niewielka sunia i Pikuś - mały psiak. Od kilku lat oglądają świat zza krat. Przez te wszystkie lata obserwowały ludzi, którzy przyjeżdżali do schroniska i odjeżdżali ze szczęśliwym psiakiem do domu. Ich nikt nie chciał... Skazane na więzienie... Pyszczki już posiwiały ale nadzieja w oczach ciągle jest. Psiaki mają ok. 10 lat, Misia sięga do połowy łydki, jest krepą, mocno zbudowaną sunią. Pikuś jest małym psiakiem, nie sięga połowy łydki. Pikuś do schroniska trafił ze starym złamaniem łapki, na którą kuleje, ale wcale nie przeszkadza mu to w funkcjonowaniu. Psiaki są bardzo łagodne wobec ludzi, bardzo lubią być głaskane. Wypuszczone na wybieg wesoło biegają ciesząc się wolnością.

Kontakt w sprawie adopcji; ,