Sonia i Masza, Łódź
Koty do adopcji Ogłoszenia Adopcje
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF61328276
Oferta schroniska
Nie
Kraj
Polska
Miejscowość
Łódź
Opis
Sonia i Masza – szylkretowa pełnia szczęścia
Sonia i Masza to łagodne, wesołe i towarzyskie, bardzo zżyte ze sobą siostry (Sonia ma czarny nosek, dużo rudego i czarnego a Masza poza rudym i białym ma łatki "moro".Rudy Diego wpakował się w kadr - on też czeka na swojego człowieka;)). Niestety siostrzyczki mają na koncie nieudaną adopcję - osoba, która je rok temu adoptowała miała luźny stosunek do umowy adopcyjnej i jedną z siostrzyczek oddała sąsiadce. Efekt był taki, że obie dziewczyny uciekły. Ich tymczasowa opiekunka na szczęście się o tym dowiedziała i pojechała po koczujące w krzakach uciekinierki. Ta przygoda nadszarpnęła nieco ich zaufanie do człowieka, chociaż z natury są miziaste i zżyte z człowiekiem od małego. Szukamy domu cierpliwego i doświadczonego, który spojrzy sercem, pokocha dziewczyny, zapewni im poczucie bezpieczeństwa i da im czas aby na nowo i na dobre zaufały. Szukamy domu, który ich już nigdy - przenigdy nie rozdzieli. Dziewczyny świetnie dogadują się z innymi kotami, nie grymaszą przy miseczce, lubią zabawy. Dom MUSI mieć zabezpieczony balkon i najczęściej otwierane okno (dziewczyny dowiodły, już co potrafią :)) Dom wychodzący - nie mówimy nie (w tym wypadku tylko dom doświadczony).
Obowiązuje umowa adopcyjna.
Anna
Sonia i Masza to łagodne, wesołe i towarzyskie, bardzo zżyte ze sobą siostry (Sonia ma czarny nosek, dużo rudego i czarnego a Masza poza rudym i białym ma łatki "moro".Rudy Diego wpakował się w kadr - on też czeka na swojego człowieka;)). Niestety siostrzyczki mają na koncie nieudaną adopcję - osoba, która je rok temu adoptowała miała luźny stosunek do umowy adopcyjnej i jedną z siostrzyczek oddała sąsiadce. Efekt był taki, że obie dziewczyny uciekły. Ich tymczasowa opiekunka na szczęście się o tym dowiedziała i pojechała po koczujące w krzakach uciekinierki. Ta przygoda nadszarpnęła nieco ich zaufanie do człowieka, chociaż z natury są miziaste i zżyte z człowiekiem od małego. Szukamy domu cierpliwego i doświadczonego, który spojrzy sercem, pokocha dziewczyny, zapewni im poczucie bezpieczeństwa i da im czas aby na nowo i na dobre zaufały. Szukamy domu, który ich już nigdy - przenigdy nie rozdzieli. Dziewczyny świetnie dogadują się z innymi kotami, nie grymaszą przy miseczce, lubią zabawy. Dom MUSI mieć zabezpieczony balkon i najczęściej otwierane okno (dziewczyny dowiodły, już co potrafią :)) Dom wychodzący - nie mówimy nie (w tym wypadku tylko dom doświadczony).
Obowiązuje umowa adopcyjna.
Anna
- Wyświetlenia 27
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz