Dwa kocurki - miały być dobre, kochające domy dla słodkich maluszków… Kocurki wróciły zapchlone, wychudzone, kulące się na widok człowieka, jednego wyrzucono przez okno. Już doszły do siebie, utyły, znów wiedzą, jak miłe jest głaskanie i przytulanie. Znów szukają domów - tym razem naprawdę dobrych, bo chcą w nich zostać na całe kocie życie. Chłopcy urodzili się wiosną 2016, są po kastracji, zaszczepieni i odrobaczeni, mają książeczki zdrowia.  696 058 846