Misia była bezdomna i została znaleziona rodząca swoje dzieci przy ulicy.
Ciężko chorowała po porodzie i była walka o jej życie. Ważyła 2 kilo a teraz ponad 5, jest kotką wychodzącą dlatego szuka domku z możliwością wychodzenia w bezpiecznej w miarę okolicy.
Czeka na czyjeś kolanka i ręce do miziania których tak bardzo jej brakuje.
Misia jest zaszczepiona i wysterylizowana.

"Pytasz czy cenię wolność? Nie wiem,
ale powiem Ci jedno, bardzo bym chciała własny domek mieć.
A w nim pełną miseczkę i mięciutką podusię,
I kogoś kto pokocha miłą i grzeczną białoczarną koteczkę.
Nie chcę takiej wolności, zimna, pustego brzuszka.
Chcę by KTOŚ się przytulał, do mego kociego serduszka."


Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.
Telefon
mail: