Śliczna koteczka do adopcji! Chimera jeszcze do niedawna była Chudzinką lub Kosteczką. Znaleziona 10 tygodni temu w okolicy cmentarza w Żydowie. Niewiele brakowało, aby to miejsce było jej ostatnim. Kotka była wycieńczona, ważyła niespełna 1,9 kg. Głaszcząc ją można było pod palcami wyczuć każdą kostkę. Kicia miała ogromną wolę życia, z każdym dniem odzyskiwała siły i przestawała być żywym szkieletem. Pokazała też wszystkim domownikom,że jest całkowicie rozchwiana emocjonalnie, pozwala się pogłaskać, mruczy i w tej samej chwili atakuje rękę do krwi. Znaczy jak prawdziwy kot. Stąd zyskała imię Chimera, w pełni oddające jej usposobienie. Podczas niedawnego zabiegu sterylizacji okazało się,że kotka nosi w sobie ślady bolesnej przeszłości. Chimera była już kiedyś sterylizowana, tylko zabieg został przeprowadzony nieprofesjonalnie. Skutkiem musiało być zajście kotki w ciążę oraz ogromna przepuklina brzuszna. Kotka przeszła poważną operację, której celem było usunięcie skutków działań poprzedniego tzw. lekarza. Teraz wszystko pięknie się goi, chociaż cięcie było naprawdę duże. Dziś Chimera jest nie do poznania! Stała się śliczną kotką, jej czarne futerko wygląda jakby było przyprószone srebrem, ma długaśne wąsy i bystre spojrzenie. Tylko ten charakterek... W sprawie adopcji prosimy o kontakt: Zanim zaadoptujesz przemyśl swoją decyzję - opieka nad kotem to zobowiązanie na kilkanaście lat. Ogłoszenie ma na celu znalezienie domu dla kota. Zastrzegamy sobie prawo wyboru odpowiednich opiekunów.Warunkiem adopcji będzie podpisanie umowy adopcyjnej.