SPAJK to jeden z piątki przeuroczych maluchów, kolejnego niechcianego miotu porzuconej suni. Cała rodzinka została znaleziona na opuszczonych działkach przez Naszą wolontariuszkę podczas pobytu na wsi. Takie drobinki były zdane tylko na swoją wymęczona już mamusię, a chłód i głód coraz bardziej im doskwierał.  Zostały więc wszystkie zabrane do Warszawy i teraz pilnie poszukujemy im domków tymczasowych, a przede wszystkim stałych. Spajk ma obecnie ok. 10 tygodni i jest niedużym pieskiem ( jego obecna waga 2,1 kg). Mamusia to mała sunia, także pewnie i On nie wyrośnie na olbrzyma.  Za Spajkusiem już pierwsza profilaktyka (odpchlony, odrobaczony, przebadany).  Chcemy znaleźć maluszkowi dom najlepszy z możliwych, dlatego osoby zainteresowane adopcją będziemy prosili o wypełnienie ankiety adopcyjnej. Nie decyduje kolejność zgłoszeń. NIE WYDAJEMY PSÓW DO BUDY ANI NA ŁAŃCUCH ! Kontakt w sprawie adopcji: Szczeniaki szybko dorastają, trzeba je wychować na mądre i dobre psy. Adoptując psa bierzemy na siebie odpowiedzialność za los żywego stworzenia na następne kilkanaście lat. Psa nigdy nie można porzucić. Żaden wyjazd, kłótnia w rodzinie, narodziny dziecka czy przeprowadzka nie zwalniają nas z człowieczeństwa. Zwierzę nie jest rzeczą. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej, zgoda na wizytę przed i po adopcyjną oraz kastracja w odpowiednim wieku.