Aron to około 4-5 letni, średniej wielkości pies. Trafił do schroniska z okolicznej wioski, gdzie został znaleziony. Na sobie miał długi kawałek łańcucha i rozcięte ucho. Jaki były jego losy? Niestety nie wiemy. Pierwsze dni Arona w naszym schronisku były trudne, obawiał się nas i każdego psa traktował jak wroga. Dziś jest dużo lepiej, Aron podchodzi do człowieka i prosi o pieszczoty. Niestety nadal na początku nie ufa osobom, których nie zna. Aron szuka domu w którym jego problemy i przeszłość zostaną zrozumiane i zaakceptowane. Czy Aron znajdzie ten wymarzony, cierpliwy dom? Aktualnie przebywa w pasłęckim schronisku, niedaleko Elbląga, jednak jesteśmy w stanie pomóc przy ewentualnym transporcie do nowego domu.

Dane kontaktowe:
Kasia:
Ania:
email: