PEREŁKA mała, młoda, urocza sunia nie małapki, nie
PEREŁKA mała, młoda, urocza sunia nie małapki, nie
Adopcje Psy do adopcji Ogłoszenia
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF17741069
Oferta schroniska
Nie
Kraj
Polska
Opis
Perełka jest niewielka, śliczna, wesoła i bardzo inteligentna.
Ma 3 lata, może nawet mniej, waży 7kg.
Została wypatrzona przez Dobrą Duszę w jednym ze schronisk.
Była smutna, wychudzona, do tego po amputacji tylnej łapki.
Taka kupka nieszczęścia. Smutno patrzyła w dal, jakby chciała zobaczyć przyszłość. "Czy będę szczęśliwa? Czy ktoś mnie pokocha?"
Dobra Dusza zabrała sunię do domu tymczasowego.
Po dwóch dniach stał się taki mały cud, Perełka zaczęła merdać ogonkiem, jej oczy i pyszczek zmieniły się, nabrały magicznego blasku - mała odzyskała radość życia. Teraz ciągle jest wesoła. Bardzo lubi swoją "psią siostrzyczkę". Bawią się i szaleją razem na spacerkach.
Perła zupełnie nie odczuwa braku łapki, kocha biegać za patyczkami i bawić się ze swoją psią przyjaciólką.
Nie potrzebuje specjalnego traktowania, ani litości, lecz ludzi, dla których ilość łapek nie jest istotna, którzy ją pokochają, będą rozpieszczać. Ludzi odpowiedzialnych, którzy wiedzę, że pies to nie zabawka, ani chwilowa zachcianka.
Perełka jest zdrowa, odrobaczona, zaszczepiona, przed adopcją zostanie wysterylizowana.
Grzecznie zostaje sama w domu, niczego nie niszczy, nie brudzi.
Jest bardzo posłuszna, wpatrzona w swoich opiekunów.
W gabinecie weterynaryjnym to istny anioł.
Obecnie mieszka z sunią i kotką, z którymi się bardzo zżyła.
Taki psi ideał, czy to takie ważne, że nie ma łapki?
Przed adopcją obowiązuje wizyta wolontariusza oraz podpisanie umowy adopcyjnej.
kontakt: Gabrysia:
Ma 3 lata, może nawet mniej, waży 7kg.
Została wypatrzona przez Dobrą Duszę w jednym ze schronisk.
Była smutna, wychudzona, do tego po amputacji tylnej łapki.
Taka kupka nieszczęścia. Smutno patrzyła w dal, jakby chciała zobaczyć przyszłość. "Czy będę szczęśliwa? Czy ktoś mnie pokocha?"
Dobra Dusza zabrała sunię do domu tymczasowego.
Po dwóch dniach stał się taki mały cud, Perełka zaczęła merdać ogonkiem, jej oczy i pyszczek zmieniły się, nabrały magicznego blasku - mała odzyskała radość życia. Teraz ciągle jest wesoła. Bardzo lubi swoją "psią siostrzyczkę". Bawią się i szaleją razem na spacerkach.
Perła zupełnie nie odczuwa braku łapki, kocha biegać za patyczkami i bawić się ze swoją psią przyjaciólką.
Nie potrzebuje specjalnego traktowania, ani litości, lecz ludzi, dla których ilość łapek nie jest istotna, którzy ją pokochają, będą rozpieszczać. Ludzi odpowiedzialnych, którzy wiedzę, że pies to nie zabawka, ani chwilowa zachcianka.
Perełka jest zdrowa, odrobaczona, zaszczepiona, przed adopcją zostanie wysterylizowana.
Grzecznie zostaje sama w domu, niczego nie niszczy, nie brudzi.
Jest bardzo posłuszna, wpatrzona w swoich opiekunów.
W gabinecie weterynaryjnym to istny anioł.
Obecnie mieszka z sunią i kotką, z którymi się bardzo zżyła.
Taki psi ideał, czy to takie ważne, że nie ma łapki?
Przed adopcją obowiązuje wizyta wolontariusza oraz podpisanie umowy adopcyjnej.
kontakt: Gabrysia:
- Wyświetlenia 58
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz