Cola została oddana do schroniska przez właścicielkę, która nie radziła sobie z sunią. Była zbyt energiczna i zbyt żywiołowa...

Nic dziwnego - Cola ma zaledwie 9 miesięcy, potrzebuje więc nieco więcej ruchu niż dwa spacery dziennie wokół bloku. Zdecydowanie też wymaga poświęcenia jej czasu, uwagi, potrzebny jej kontakt z człowiekiem :) W swoim domu podobno Cola niszczyła swoje zabawki i pilnowała ich...

W schronisku śliczna Cola początkowo była przerażona i próbowała zjeść każdego, kto próbował do niej podejść. Teraz sytuacja już wygląda zupełnie inaczej - sunia wychodzi na spacery, powoli przekonuje się do ludzi, bo widać, że wspomnień o człowieku nie ma najlepszych...

Jest przepiękną suczką, w typie teriera, niewielką i zachwycającą :) W schronisku jest prawdziwym zjawiskiem :) Tel. 693 63 32 11