TERCJA szuka domu. Zaopiekuj się nią., Warszawa
Psy Beagle Ogłoszenia
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF351106
Miejscowość
Warszawa
Opis
TERCJA szuka domu. ma nie więcej niż 2 lata.
https://www. facebook. com/media/set/?set=a. 22784. . 38356&type=3
Pewien starszy Pan, dość już nieporadny, miał suczkę, mieszańca, średniej wielkości, pewnie z domieszką krwi beagle`a, nazwijmy ją Tercja, bo nawet nie znamy jej prawdziwego imienia. Tercja - jak to zwykle bywa na wsi - została pokryta, na świat przyszło 6 szczeniąt... 4 pieski i 2 suczki.
Staruszek zajmował się nimi jak umiał - może nie były świetnie odkarmione, ale nauczone kontaktu z człowiekiem, ufne i wesołe.
Ale ponieważ dziadek kiepsko już radził sobie w życiu, panie z Opieki Społecznej umieściły go w domu starców. Psy zostały same na opuszczonej posesji...
Kogoś tam podobno zobowiązano do opieki nad nimi, ale cóż to za pożal się Boże opieka.
Podobno ktoś je karmił - zdaniem jednej z pań codziennie, zdaniem kogoś z sąsiedztwa - może raz w tygodniu.
Na nieszczęście maluchów ich matka nie jest typem obieżyświata, który z niejednego pieca chleb jadł.
To miła, grzeczna sunia, która pokornie czekała aż człowiek ją nakarmi i pomoże - przecież od tego są przyjaźni ludzie...
A ludzie sobie pojechali...
Małe przymierały głodem.
Były chudziutkie jak szkieleciki - ale cała rodzinka wiernie czekała, a na każdy ruch pod bramą psy wybiegały z entuzjazmem, ciesząc się do ludzi.
Pewnie nie przeżyłyby Świąt i długiego okresu wolnych dni kiedy nie bardzo jest jak uzyskać pomoc, gdyby wreszcie ktoś z sąsiadów nie wszczął alarmu - może natchnął go duch Bożego Narodzenia?
Ostatni raz widziano na posesji kogoś w środę 17 grudnia. 22 grudnia wreszcie machina ruszyła - w ostatniej chwili. Przed śmiercią głodową szczenięta uratowała interwencja policji i powiatowego lekarza weterynarii.
Matka i dzieci znajdują się u nas, jedzą na potęgę, przybierają na wadze i hasają jak nakręcone.
Tyle, że w świetle przepisów nie są to bezpańskie psy, więc gdyby nawet gmina pokryła koszty opieki nad nimi, będzie skarżyć właściciela o ich zwrot.
Od kogo urzędnicy mieliby zasądzić koszty utrzymania psów? Ano od właściciela...
Kółko się zamknęło - od niedołężnego staruszka, staraniem Opieki Społecznej umieszczonego w domu starców.
Fundacja została więc z problemem utrzymania i zabezpieczenia psów.
Małe już są już w swoich domkach, została Tercja i stale wypatruje na swojego człowieka.
ADOPCJA W CAŁEJ POLSCE
Kontakt ws adopcji:
Ania
Natalia
* Aby dodać ogłoszenie należało wybrać rasę psa. Proszę nie sugerować się nią. Tercja nie jest beaglem rasowym :)
https://www. facebook. com/media/set/?set=a. 22784. . 38356&type=3
Pewien starszy Pan, dość już nieporadny, miał suczkę, mieszańca, średniej wielkości, pewnie z domieszką krwi beagle`a, nazwijmy ją Tercja, bo nawet nie znamy jej prawdziwego imienia. Tercja - jak to zwykle bywa na wsi - została pokryta, na świat przyszło 6 szczeniąt... 4 pieski i 2 suczki.
Staruszek zajmował się nimi jak umiał - może nie były świetnie odkarmione, ale nauczone kontaktu z człowiekiem, ufne i wesołe.
Ale ponieważ dziadek kiepsko już radził sobie w życiu, panie z Opieki Społecznej umieściły go w domu starców. Psy zostały same na opuszczonej posesji...
Kogoś tam podobno zobowiązano do opieki nad nimi, ale cóż to za pożal się Boże opieka.
Podobno ktoś je karmił - zdaniem jednej z pań codziennie, zdaniem kogoś z sąsiedztwa - może raz w tygodniu.
Na nieszczęście maluchów ich matka nie jest typem obieżyświata, który z niejednego pieca chleb jadł.
To miła, grzeczna sunia, która pokornie czekała aż człowiek ją nakarmi i pomoże - przecież od tego są przyjaźni ludzie...
A ludzie sobie pojechali...
Małe przymierały głodem.
Były chudziutkie jak szkieleciki - ale cała rodzinka wiernie czekała, a na każdy ruch pod bramą psy wybiegały z entuzjazmem, ciesząc się do ludzi.
Pewnie nie przeżyłyby Świąt i długiego okresu wolnych dni kiedy nie bardzo jest jak uzyskać pomoc, gdyby wreszcie ktoś z sąsiadów nie wszczął alarmu - może natchnął go duch Bożego Narodzenia?
Ostatni raz widziano na posesji kogoś w środę 17 grudnia. 22 grudnia wreszcie machina ruszyła - w ostatniej chwili. Przed śmiercią głodową szczenięta uratowała interwencja policji i powiatowego lekarza weterynarii.
Matka i dzieci znajdują się u nas, jedzą na potęgę, przybierają na wadze i hasają jak nakręcone.
Tyle, że w świetle przepisów nie są to bezpańskie psy, więc gdyby nawet gmina pokryła koszty opieki nad nimi, będzie skarżyć właściciela o ich zwrot.
Od kogo urzędnicy mieliby zasądzić koszty utrzymania psów? Ano od właściciela...
Kółko się zamknęło - od niedołężnego staruszka, staraniem Opieki Społecznej umieszczonego w domu starców.
Fundacja została więc z problemem utrzymania i zabezpieczenia psów.
Małe już są już w swoich domkach, została Tercja i stale wypatruje na swojego człowieka.
ADOPCJA W CAŁEJ POLSCE
Kontakt ws adopcji:
Ania
Natalia
* Aby dodać ogłoszenie należało wybrać rasę psa. Proszę nie sugerować się nią. Tercja nie jest beaglem rasowym :)
- Wyświetlenia 60
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz