Koksik to czarny jak węgiel, uroczy kocurek. Został zabrany z ciemnej, zimnej piwnicy, gdzie żywcem zjadały go pchły i pasożyty. Kiedy trafił pod naszą opiekę był wychudzony, cały w strupach, odwodniony i słaby. W ciągu kilku tygodni udało się go porządnie odrobaczyć i wyleczyć. W tej chwili to zupełnie inny kotek - zadbani, wesoły, z lśniącym futerkiem. Mimo, że Koksik jest bardzo malutki, przeszedł w życiu bardzo wiele. Dzielnie znosił wizyty u weterynarza i podawanie lekarstw. Mimo tych wszystkich nieprzyjemności, bardzo kocha człowieka i jest wobec niego ufny. Lubi branie na ręce i trzymanie na kolankach. Bardzo dobrze dogaduje się z innymi kotami. Najchętniej oddamy go do domku, w którym mieszka już jakiś kot. Możliwa jest także adopcja "w dwupaku" z którymś z kocich kolegów mieszkających razem z nim w domu tymczasowym. Kocurek jest zdrowy, umie korzystać z kuwetki i drapaka. Został odrobaczony. Malucha oddamy do domu "niewychodzącego", który zadba o jego bezpieczeństwo, odpowiednie żywienie i opiekę weterynaryjną. Z adoptującym podpisujemy umowę adopcyjną. Chcesz poznać nas lepiej? Zajrzyj na Kontakt ws adopcji , Agnieszka - tel