
Bruce i Selina, Łódzkie, Łódź




REKLAMA
Bruce i Selina, Łódzkie, Łódź
Ogłoszenia Koty do adopcji Adopcje
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF19892850
Oferta schroniska
Nie
Kraj
Polska
Miejscowość
Wojewodztwo
Opis
Bruce i Selina
Bruce i Selina - dwa czarne kociaki, które wychowywała ulica Gotham City (czyli Żeromskiego dla ścisłości).
Bruce od początku bardziej opowiedział się po stronie dobra, szybciej się oswajał, mniej prychał, więcej mruczał oraz strzelał barankami, ale tylko w swoich przyjaciół. Wycisza się po wzięciu na ręce i cierpliwie znosi wszystkie niezbędne zabiegi. Za innymi kotami, w tym starszymi, wręcz przepada. Swoją batcave urządza w koszu na pranie, ale marzenia o batmobilu z odkurzacza musi jeszcze na trochę odłożyć.
Selina od pierwszych chwil pokazywała pazurki, dużo pazurków. To jej przypadła rola czarnego charakteru, choć przecież to nie jej wybór, tylko kwestia trudnego startu jej życia. Bez mrugnięcia okiem dokonuje egzekucji na rolce papieru toaletowego, pełna gracji wyciska ostatnią iskierkę życia z każdej wędki, zagoni na śmierć każdą piłeczkę. Z zaskoczenia (dla człowieka, a jeszcze bardziej dla siebie) potrafi znokautować barankiem, ale za żadne skarby świata nie da się przekonać do noszenia na rękach, nawet nie próbujcie. Weterynarz to jej wróg numer jeden i w gabinecie potrafi urządzić niezły pokaz parkour. Wymaga dużo cierpliwości, ale warto, bo to w głębi serca to przesłodka kicia, która przepada za pieszczotami, choć wyłącznie na własnych zasadach.
Kociaki były totalnymi dzikuskami, dlatego z uwagi na strachliwość potrzebują cierpliwego domu bez dzieci. Mogą szukać rodziny razem lub osobno, znają zasady kuwetkowej etykiety, nie wybrzydzają przy jedzeniu, no chyba, że liczyć to, że Selina musi mieć miseczkę z dala od innych kotów, bo inaczej groźnie burczy.
Kociaki są zdrowe, zaszczepione, odrobaczone i zaczipowane.
W sprawie ich adopcji piszcie do Magdy:
Bruce i Selina - dwa czarne kociaki, które wychowywała ulica Gotham City (czyli Żeromskiego dla ścisłości).
Bruce od początku bardziej opowiedział się po stronie dobra, szybciej się oswajał, mniej prychał, więcej mruczał oraz strzelał barankami, ale tylko w swoich przyjaciół. Wycisza się po wzięciu na ręce i cierpliwie znosi wszystkie niezbędne zabiegi. Za innymi kotami, w tym starszymi, wręcz przepada. Swoją batcave urządza w koszu na pranie, ale marzenia o batmobilu z odkurzacza musi jeszcze na trochę odłożyć.
Selina od pierwszych chwil pokazywała pazurki, dużo pazurków. To jej przypadła rola czarnego charakteru, choć przecież to nie jej wybór, tylko kwestia trudnego startu jej życia. Bez mrugnięcia okiem dokonuje egzekucji na rolce papieru toaletowego, pełna gracji wyciska ostatnią iskierkę życia z każdej wędki, zagoni na śmierć każdą piłeczkę. Z zaskoczenia (dla człowieka, a jeszcze bardziej dla siebie) potrafi znokautować barankiem, ale za żadne skarby świata nie da się przekonać do noszenia na rękach, nawet nie próbujcie. Weterynarz to jej wróg numer jeden i w gabinecie potrafi urządzić niezły pokaz parkour. Wymaga dużo cierpliwości, ale warto, bo to w głębi serca to przesłodka kicia, która przepada za pieszczotami, choć wyłącznie na własnych zasadach.
Kociaki były totalnymi dzikuskami, dlatego z uwagi na strachliwość potrzebują cierpliwego domu bez dzieci. Mogą szukać rodziny razem lub osobno, znają zasady kuwetkowej etykiety, nie wybrzydzają przy jedzeniu, no chyba, że liczyć to, że Selina musi mieć miseczkę z dala od innych kotów, bo inaczej groźnie burczy.
Kociaki są zdrowe, zaszczepione, odrobaczone i zaczipowane.
W sprawie ich adopcji piszcie do Magdy:
- Wyświetlenia 67
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki