Dwa przesympatyczne kotki, które jeszcze parę dni temu były bezdomnymi maluchami poszukują wspólnego i kochającego domu. Kocurki mają 2,5 m-ca. Są zdrowe i odrobaczone. Bezbłędnie trafiają do kuwety. Bardzo mi zależy, aby pozostały razem z uwagi na ich szczególną mocną więź miłości, która ich trzymała przy życiu. A było ono jedną wielką traumą. Po stracie mamy przeżyły tylko one. Żyły w stercie desek i złomu, w ciągłym stresie ze względu na agresywnego psa, który zamieszkuje na tej posesji. Samo dokarmianie nie było receptą. Szukałam wsparcia, aż w końcu zdecydowałam się na ich przygarnięcie. Niestety nie mogę ich zostawić ponieważ moje dwie kotki rezydentki(też przygarnięte) źle reagują na nową sytuację. Kotki szybko się oswajają, odzyskują radość. Upominają się o uczucia i mają piękne donośne murmurando. Polecam. Z doświadczenia wiem, że dwa koty to podwójna radość z ich posiadania, wspólne zabawy, brak nudy w kocim życiu. Ja ze swojej strony deklaruję sfinansowanie pozostałych zabiegów profilaktycznych, wyprawkę a w przyszłości zabiegi kastracji.