
Filomena, Łódzkie, Łódź




REKLAMA
Filomena, Łódzkie, Łódź
Koty do adopcji Adopcje Ogłoszenia
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF13529358
Oferta schroniska
Nie
Kraj
Polska
Miejscowość
Wojewodztwo
Opis
Filomena żyła na budowie.
Czy tam się urodziła, czy ktoś ją tam porzucił? Tego się nie dowiemy.
Pod naszą opiekę trafiła, ponieważ spotkało ją coś złego. Czy zły człowiek, czy wypadek? - tego też nam nie powie. Efektem tego zdarzenia było bardzo poważne uszkodzenie oka.
Jedna z wolontariuszek, pod dyktando weterynarza okulisty podjęła się walki o uratowanie tego oczka. Walki bardzo żmudnej, polegającej na kilkunastokrotnym w ciągu dnia zakraplaniu leków. Niestety, mimo kilkumiesięcznej kuracji nie przyniosło to spodziewanych efektów i oko zostało amputowane.
Nieprawdopodobna jest cierpliwość z jaka Filomena znosiła wszystkie zabiegi. Bez cienia agresji –syknięcia czy drapnięcia, ale z wyraźną rezygnacją.
Kotka jeszcze nie wie, że czeka ją już tylko dobre kocie życie, na miękkiej kanapie przy boku swojego człowieka. Takiego domu jej szukamy. Szukamy kogoś, kto zaakceptuje, że Fi potrzebuje czasu by odnaleźć się w nowym otoczeniu i otworzyć na człowieka.
Jak go zaakceptuje to pokocha całym kocim jestestwem, a czarny kot to kot magiczny…
Na obce koty w swoim otoczeniu reaguje „obrazą majestatu”, ale przypuszczamy, że zamieszkanie z drugim kotem nie będzie niemożliwe.
Filomena ma około 3 lat, jest wysterylizowana, zaszczepiona, odrobaczona i całkowicie zdrowa. Brakujące oczko? Nikt tego nie zauważy - blizna zarośnie sierścią, a w zachowaniu nie będzie różnicy w porównaniu do kotów „kompletnych”.
Przy adopcji będzie podpisywana umowa adopcyjna.
Kontakt w sprawie adopcji:
Czy tam się urodziła, czy ktoś ją tam porzucił? Tego się nie dowiemy.
Pod naszą opiekę trafiła, ponieważ spotkało ją coś złego. Czy zły człowiek, czy wypadek? - tego też nam nie powie. Efektem tego zdarzenia było bardzo poważne uszkodzenie oka.
Jedna z wolontariuszek, pod dyktando weterynarza okulisty podjęła się walki o uratowanie tego oczka. Walki bardzo żmudnej, polegającej na kilkunastokrotnym w ciągu dnia zakraplaniu leków. Niestety, mimo kilkumiesięcznej kuracji nie przyniosło to spodziewanych efektów i oko zostało amputowane.
Nieprawdopodobna jest cierpliwość z jaka Filomena znosiła wszystkie zabiegi. Bez cienia agresji –syknięcia czy drapnięcia, ale z wyraźną rezygnacją.
Kotka jeszcze nie wie, że czeka ją już tylko dobre kocie życie, na miękkiej kanapie przy boku swojego człowieka. Takiego domu jej szukamy. Szukamy kogoś, kto zaakceptuje, że Fi potrzebuje czasu by odnaleźć się w nowym otoczeniu i otworzyć na człowieka.
Jak go zaakceptuje to pokocha całym kocim jestestwem, a czarny kot to kot magiczny…
Na obce koty w swoim otoczeniu reaguje „obrazą majestatu”, ale przypuszczamy, że zamieszkanie z drugim kotem nie będzie niemożliwe.
Filomena ma około 3 lat, jest wysterylizowana, zaszczepiona, odrobaczona i całkowicie zdrowa. Brakujące oczko? Nikt tego nie zauważy - blizna zarośnie sierścią, a w zachowaniu nie będzie różnicy w porównaniu do kotów „kompletnych”.
Przy adopcji będzie podpisywana umowa adopcyjna.
Kontakt w sprawie adopcji:
- Wyświetlenia 36
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki