
JESTEM FRANUŚ -DOMEK PILNIE POSZUKIWANY, mazowieckie Legionowo, Mazowieckie, Legionowo




REKLAMA
JESTEM FRANUŚ -DOMEK PILNIE POSZUKIWANY, mazowieckie Legionowo, Mazowieckie, Legionowo
Adopcje Koty do adopcji Ogłoszenia
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF16562607
Oferta schroniska
Nie
Miejscowość
Adres
legionowo
Wojewodztwo
Opis
Witam , jestem Franuś , to imię dała mi moja nowa opiekunka -bardzo pilnie szukam domku,jestem jeszcze malutki mam ok.15 dni i dopiero dziś zobaczyłem świat. Jestem bardzo towarzyski,merdam ogonkiem gdy widze butelkę z jedzeniem, ciumkam swoją łapkę ale to dlatego że brakuje mi mamusi,nie jestem dzikuskiem ,bardzo lubie ludzi no i
Pani bardzo stara się mnie wykarmić butelką na początku miałem problem bo nie umiałem złapać tego gumowego smoczka,teraz idzie mi świetnie i jem coraz więcej bym mógł być
ętam ten dzień kiedy leżałem sobie w błotku i było mi bardzo zimno ,chciałem uciec z tego piachu ale łapki były bardzo słabe i nie dawałem rady.Teraz leżę sobie na ciepłym termoforku,przy kominku bo moja pani okropnie się o mnie martwi bym się nie przeziębił ,no ale ja chyba jestem zdrowy,choć czasem kichnę ale to dlatego że niucham wszystko by poznać otoczenie. Jeszcze przez 3-4 dni trzeba mnie karmić co 2 godziny , potem pozwole mojej przyszłej pani przespać noc od 24 do 6 rano , taki jestem wspaniałomyślny. Potem w miare upływu dni można mnie karmić co 3 godziny aż nie naucze się jeść
i trzeba mi masowac brzuszek co nie bardzo lubie ale pozwala mi to na zrobienie siusiu i kupki , to zajmuje dosłownie chwilkę a potem idę sobie spać , to moje ulubione zajęcie na następny miesiąc. Moja opiekunka musi mnie jak najszybciej oddać bo przez to że jestem w jej domku, ona nie może pracować ani nawet wyjśc z domu bo niestety jej 2 koty mnie okropnie nie lubią i pańcia boi się że zrobią mi krzywdę , do tego jej koty sa nie szczepione i martwi się że mogę je czymś zarazić.Ale ja się świetnie czuje , dużo rosnę i staram się byc rozkoszny, lubię głaskanie po grzbieciku i po uszkach które sa jeszcze zamknięte , bardzo głośno mruczę mruczanki.Szukam kochającego domku,gdzie będa mnie miziać i nosić na rękach i gdzie będą mnie rozpieszczać ,nauczą robić do kuwetki,zaszczepią i czego nie rozumiem - wykastrują gdzy przyjdzie ten moment. Nie chcę mieszkać wysoko,bo boję się że spadnę na chodnik ,gdy będę polował na gołębie,chyba że okna będa zabezpieczone i nie za bardzo lubie hałas i ciągnięcie za ogonek ,więc wolę by małych dzieci w domku nie było. Bardzo bym chciał by moja teraźniejsza opiekunka miała o mnie widomości puki jestem mały i były wysyłane do niej zdjęcia jak rosnę. Moja pani mówi też że chce wiedzieć gdzie mieszkam by w razie braku zdjęć i wiadomości o mnie i moich postępach mogła po mnie pojechać i zobaczyć czy ze mną wszystko jest dobrze i czy nie nakarmiono mną węża lub innego zwierza. Jeśli ci się spodobałem i chcesz mnie mieć u siebie na kanapie,głośno mruczącego i będziesz się mną zajmować do puki nie urosnę i nie będę bardziej samodzielny, to zadzwoń i powiedz o tym mojej opiekunce. Pozdrawia Franuś.
- Wyświetlenia 42
Ogłosznie dodał/a
- kasia
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki