Mam na imię Torin. Jestem bardzo kochanym kocurkiem, który lubi i ludzi i koty. Moja historia jest taka sama jak innych. Nikt mnie nie chciał, chodziłem i płakałem. W końcu ktoś mnie zauważył. Na poczatku trochę się bałem, mówili że jestem wycofany. Wcale nie byłem, tylko za dużo zmian na taką kocią główkę jak moja. Teraz jestem miły i kontaktowy. No jasne,że jestem kontaktowy i miły, bo już wiem, że nikt mnie nie skrzywdzi. Teraz mieszkam w domu tymczasowym,ale wiecie - ja to już bym chciał mieć kogoś swojego, tak na zawsze. Mam około 7 miesięcy, jestem odrobaczony, zaszczepiony i wiecie wykastrowany. Ponoć jestem jak taka mała czarna pantera, na zdjęciach nie wyszedłem najlepiej,ale w rzeczywistości wygladam dużo lepiej. Może ktoś mnie pokocha? Kontakt: Zanim zaadoptujesz przemyśl swoją decyzję - opieka nad kotem to zobowiązanie na kilkanaście lat. Ogłoszenie ma na celu znalezienie domu dla kota. Zastrzegamy sobie prawo wyboru odpowiednich opiekunów.Warunkiem adopcji będzie podpisanie umowy adopcyjnej.