
Kocięta kociaki najsłodsze na świecie do adopcji, dolnośląskie Wrocław,




REKLAMA
Kocięta kociaki najsłodsze na świecie do adopcji, dolnośląskie Wrocław,
Adopcje Koty do adopcji Ogłoszenia
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF16885602
Oferta schroniska
Nie
Miejscowość
Wrocław
Adres
Wojrowick
Opis
Cześć.
Jestem Iwan. Podobno groźny. Ale to wcale nie tak. Tak naprawdę jestem Iwan-przytulaśna-przylepa-niesamowicie-głośno-mrucząca. Mam też trzy siostry. Tak naprawdę to chyba jeszcze brata ale o tym za chwilę.
Żelkę już poznaliście. Miała takie zielone gluty w oczach, ale trafiła do Pana doktora i teraz jej oczka są już zdrowe. Nigdy nie chcę się z nią rozstać. Wszędzie chodzimy razem! Cały czas obok siebie! Zawsze biegnie pierwsza witać człowieka.
Krówka jest cała łaciata i jest już zajęta, bo ktoś już ją chce… Jest chyba najmniejsza z nas i rzadko się z nami bawi - raczej jest tym spokojnym kotem wśród nas. Ale uwielbia zasypiać u człowieków na rękach. Kładzie się na pleckach, głaszcze się ją po nosku i po 3 sekundach już śpi.
No i jest jeszcze Pirat. W sumie to piratka, ale pirat szybciej się mówi. Jak nas zabrano to miała straszne oczko - ale też jest już zdrowie. Na początku bała się bardzo. Ale teraz uwielbia latać za piłeczką i sreberkiem!
Wiecie.. Ogólnie to jesteśmy zdrowi. Bardzo mali i bardzo się boimy. W nocy jak Nati idzie spać to płaczemy bardzo za kimś, kto nas przytuli. A za dnia jak się z nami człowieki bawią to jesteśmy bardzo, bardzo szczęśliwi. Łobuzujemy trochę, ale kiedy, jak nie teraz?
------------------------
A teraz trochę poważniej. W zeszłym tygodniu w czwartek znalazłam małą bidę. W poniedziałek miałam ich już cztery. Na odłowienie czeka jeszcze mama kotków i jedno z rodzeństwa płci nieznanej. Spędziłam długie godziny u weterynarza. Ale efekty są - kotki są zdrowe, ich oczka już nie straszą i czekają aż ktoś ich pokocha.
Moi drodzy, będę Wam ogromnie wdzięczna za udostępnienie tego posta i zastanowienie się, czy w Waszych domach znajdzie się miejsce dla któregoś z łobuzów. Dzięki temu jeden kotek znalazł już dom. Zostały jeszcze trzy, z czego Żelkę i Iwana najchętniej oddałabym w dwupaku - nie wyobrażam sobie rozdzielać tej dwójki. Są jak lustrzane odbicia ;)
Kontakt ze mną? Telefoniczny podam na priv tym, co nie mają. Ponadto na FB - nie skłamię, jak powiem, że 24h/7 dni w tygodniu. W
W adopcji pomaga Fundacja EBRA Koci Zakątek, warunkiem adopcji jest podpisanie Umowy Adopcyjnej.
Kontakt:
Jestem Iwan. Podobno groźny. Ale to wcale nie tak. Tak naprawdę jestem Iwan-przytulaśna-przylepa-niesamowicie-głośno-mrucząca. Mam też trzy siostry. Tak naprawdę to chyba jeszcze brata ale o tym za chwilę.
Żelkę już poznaliście. Miała takie zielone gluty w oczach, ale trafiła do Pana doktora i teraz jej oczka są już zdrowe. Nigdy nie chcę się z nią rozstać. Wszędzie chodzimy razem! Cały czas obok siebie! Zawsze biegnie pierwsza witać człowieka.
Krówka jest cała łaciata i jest już zajęta, bo ktoś już ją chce… Jest chyba najmniejsza z nas i rzadko się z nami bawi - raczej jest tym spokojnym kotem wśród nas. Ale uwielbia zasypiać u człowieków na rękach. Kładzie się na pleckach, głaszcze się ją po nosku i po 3 sekundach już śpi.
No i jest jeszcze Pirat. W sumie to piratka, ale pirat szybciej się mówi. Jak nas zabrano to miała straszne oczko - ale też jest już zdrowie. Na początku bała się bardzo. Ale teraz uwielbia latać za piłeczką i sreberkiem!
Wiecie.. Ogólnie to jesteśmy zdrowi. Bardzo mali i bardzo się boimy. W nocy jak Nati idzie spać to płaczemy bardzo za kimś, kto nas przytuli. A za dnia jak się z nami człowieki bawią to jesteśmy bardzo, bardzo szczęśliwi. Łobuzujemy trochę, ale kiedy, jak nie teraz?
------------------------
A teraz trochę poważniej. W zeszłym tygodniu w czwartek znalazłam małą bidę. W poniedziałek miałam ich już cztery. Na odłowienie czeka jeszcze mama kotków i jedno z rodzeństwa płci nieznanej. Spędziłam długie godziny u weterynarza. Ale efekty są - kotki są zdrowe, ich oczka już nie straszą i czekają aż ktoś ich pokocha.
Moi drodzy, będę Wam ogromnie wdzięczna za udostępnienie tego posta i zastanowienie się, czy w Waszych domach znajdzie się miejsce dla któregoś z łobuzów. Dzięki temu jeden kotek znalazł już dom. Zostały jeszcze trzy, z czego Żelkę i Iwana najchętniej oddałabym w dwupaku - nie wyobrażam sobie rozdzielać tej dwójki. Są jak lustrzane odbicia ;)
Kontakt ze mną? Telefoniczny podam na priv tym, co nie mają. Ponadto na FB - nie skłamię, jak powiem, że 24h/7 dni w tygodniu. W
W adopcji pomaga Fundacja EBRA Koci Zakątek, warunkiem adopcji jest podpisanie Umowy Adopcyjnej.
Kontakt:
- Wyświetlenia 29
Ogłosznie dodał/a
- Natalia
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki