
Kocurek Kretek szuka domu, Łódzkie, Łódź




REKLAMA
Kocurek Kretek szuka domu, Łódzkie, Łódź
Adopcje Ogłoszenia Koty do adopcji
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF58877723
Oferta schroniska
Nie
Kraj
Polska
Miejscowość
Wojewodztwo
Opis
Kretek to ok.3 letni kocurek, miły, kontaktowy, przyjaźnie nastawiony do ludzi i innych kotów.
Lubi głaskanie, choć reaguje podgryzaniem na zbyt intensywne pieszczoty, dlatego nie powinien być z małymi dziećmi. Świetnie dogaduje się z innymi kotami, uwielbia się z nimi bawić.
Kocurek lgnie do ludzi, mimo, że zaznał od człowieka krzywdy i cierpienia. Do domu tymczasowego, w którym jest teraz trafił przypadkowo, ponieważ rozpaczliwie miauczał na klatce schodowej i wpadł do otworzonych drzwi, tak jakby szukał ratunku. Okazało się, że pod brzuchem ma wiszącą przepuklinę wielkości wielkiego jaja. Po telefonie do szefowej Kociej Mamy, kocurek trafił do lecznicy: niebawem operacja ratująca życie, a przy okazji kastracja. Pani doktor w lecznicy powiedziała: „Ten kotek został skopany! Jak on musiał cierpieć! Ma przesunięty żołądek, pękniętą przeponę, olbrzymi krwiak, co to za człowiek tak go skatował?”
Teraz Kretek jest zupełnie zdrowy, jest odrobaczony, zaszczepiony i wykastrowany. Nie wybrzydza przy jedzeniu, wzorowo korzysta z kuwety. Czeka na swój nowy dom i odpowiedzialnych opiekunów.
Kontakt w sprawie adopcji, Aneta, tel.
.
Przy adopcji obowiązuje podpisanie umowy adopcyjnej oraz posiadanie transportera/zamykanego koszyka w którym można bezpiecznie przewieźć kota do nowego domu. Osoby mieszkające na wysokich piętrach są proszone o bezwzględne zabezpieczenie balkonów.
Lubi głaskanie, choć reaguje podgryzaniem na zbyt intensywne pieszczoty, dlatego nie powinien być z małymi dziećmi. Świetnie dogaduje się z innymi kotami, uwielbia się z nimi bawić.
Kocurek lgnie do ludzi, mimo, że zaznał od człowieka krzywdy i cierpienia. Do domu tymczasowego, w którym jest teraz trafił przypadkowo, ponieważ rozpaczliwie miauczał na klatce schodowej i wpadł do otworzonych drzwi, tak jakby szukał ratunku. Okazało się, że pod brzuchem ma wiszącą przepuklinę wielkości wielkiego jaja. Po telefonie do szefowej Kociej Mamy, kocurek trafił do lecznicy: niebawem operacja ratująca życie, a przy okazji kastracja. Pani doktor w lecznicy powiedziała: „Ten kotek został skopany! Jak on musiał cierpieć! Ma przesunięty żołądek, pękniętą przeponę, olbrzymi krwiak, co to za człowiek tak go skatował?”
Teraz Kretek jest zupełnie zdrowy, jest odrobaczony, zaszczepiony i wykastrowany. Nie wybrzydza przy jedzeniu, wzorowo korzysta z kuwety. Czeka na swój nowy dom i odpowiedzialnych opiekunów.
Kontakt w sprawie adopcji, Aneta, tel.
Przy adopcji obowiązuje podpisanie umowy adopcyjnej oraz posiadanie transportera/zamykanego koszyka w którym można bezpiecznie przewieźć kota do nowego domu. Osoby mieszkające na wysokich piętrach są proszone o bezwzględne zabezpieczenie balkonów.
- Wyświetlenia 28
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki