
Koteczka Marcelina, wielkopolskie Poznań, Wielkopolskie, Poznań




REKLAMA
Koteczka Marcelina, wielkopolskie Poznań, Wielkopolskie, Poznań
Ogłoszenia Koty do adopcji Adopcje
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF52274896
Oferta schroniska
Nie
Miejscowość
Wojewodztwo
Opis
Przez około dekadę miała „dom”, a raczej miejsce, w którym żyła wraz ze stadkiem innych kotów.
Miała „opiekunkę”, choć trudno tak nazwać kogoś, kto nie myśląc o zdrowiu zwierząt rozmnaża je dla kaprysu ludzi, życzących sobie kotka z futerkiem w określonym kolorze.
Pewnego dnia kobieta zniknęła bez słowa, zostawiając wszystkie koty, a wśród nich także Marcelinę.
Nie obchodziło jej, że kotka, najprawdopodobniej w wyniku stosowanej antykoncepcji hormonalnej, nabawiła się guzów listwy mlecznej...
Obecnie Marcelina jest już po pierwszej operacji i dochodzi do siebie w naszym szpitaliku. Mimo porzucenia i odczuwanego bólu, kocha człowieka bezgranicznie, jest wcieleniem cierpliwości, czułości i spokoju.
Wystarczy zagadać, żeby odpowiedziała, wystarczy pogłaskać, żeby rozmruczała się, a kiedy przysiądziesz obok i chwilę pomiziasz, to nawet jeśli Marcyś widzi cię pierwszy raz w życiu, natychmiast wejdzie Ci na kolana i będzie się tulić, tak bardzo pokazując, jak bardzo się cieszy z tego, że po prostu jesteś obok, że nawet po bardzo złym dniu nie sposób się nie rozchmurzyć :)
Gdyby tylko nie patrzyła tak rozdzierająco smutno, kiedy po krótkich chwilach szczęścia musi wrócić do klatki...
Więcej o Marcelinie na naszym forum:
?t=3706
Marcelina na zdjęciach:
I filmach:
Imię: Marcelina
Status: przygotowywana do adopcji
Ur.: lipiec 2006
Odrobaczenie: TAK
Szczepienie: wkrótce
Kastracja: TAK
Akceptuje koty: TAK
Bez zwierząt: NIE
Kontakt w sprawie adopcji:
(pon-pt 18-20)
Miała „opiekunkę”, choć trudno tak nazwać kogoś, kto nie myśląc o zdrowiu zwierząt rozmnaża je dla kaprysu ludzi, życzących sobie kotka z futerkiem w określonym kolorze.
Pewnego dnia kobieta zniknęła bez słowa, zostawiając wszystkie koty, a wśród nich także Marcelinę.
Nie obchodziło jej, że kotka, najprawdopodobniej w wyniku stosowanej antykoncepcji hormonalnej, nabawiła się guzów listwy mlecznej...
Obecnie Marcelina jest już po pierwszej operacji i dochodzi do siebie w naszym szpitaliku. Mimo porzucenia i odczuwanego bólu, kocha człowieka bezgranicznie, jest wcieleniem cierpliwości, czułości i spokoju.
Wystarczy zagadać, żeby odpowiedziała, wystarczy pogłaskać, żeby rozmruczała się, a kiedy przysiądziesz obok i chwilę pomiziasz, to nawet jeśli Marcyś widzi cię pierwszy raz w życiu, natychmiast wejdzie Ci na kolana i będzie się tulić, tak bardzo pokazując, jak bardzo się cieszy z tego, że po prostu jesteś obok, że nawet po bardzo złym dniu nie sposób się nie rozchmurzyć :)
Gdyby tylko nie patrzyła tak rozdzierająco smutno, kiedy po krótkich chwilach szczęścia musi wrócić do klatki...
Więcej o Marcelinie na naszym forum:
Marcelina na zdjęciach:
I filmach:
Imię: Marcelina
Status: przygotowywana do adopcji
Ur.: lipiec 2006
Odrobaczenie: TAK
Szczepienie: wkrótce
Kastracja: TAK
Akceptuje koty: TAK
Bez zwierząt: NIE
Kontakt w sprawie adopcji:
- Wyświetlenia 31
Ogłosznie dodał/a
- Fundacja Koci Pazur
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki