Pod koniec maja tego roku dostaliśmy zgłoszenie od znajomej karmicielki z warszawskiego Grochowa – jak zawsze o tej porze roku, sprawa dotyczyła kotki z kociętami. Pani Danusia zgłosiła nam, że bezdomny człowiek pomieszkujący w piwnicy, gdzie ona dokarmia koty, ma oswojoną kotkę i trzy kociaki. Pani Danusia pomagała w opiece nad tą kocią rodziną jak mogła; kotkę woziła do weterynarza (leczyła koci katar), jednak obawiała się o bezpieczeństwo kociaków – pan ich nie chciał i nie dbał o nie. Ponieważ pan co jakiś czas trafia do więzienia, a Pani Danusia nie mogła zapewnić tym kotom stałej opieki, nie mogliśmy zrobić nic innego niż zabrać je do siebie. Rodzinka trafiła do jednego z domów tymczasowych grupy Fundacji Viva – Dom Tymczasowy u Magdy. Podczas wizyty u weterynarza przetestowano, z ujemnym wynikiem, mamę Lamiego i Albercika na kocie wirusy Fiv i Felv, co oznacza że chłopaki też są ujemne. Później kociaki zostały też odrobaczone i zaszczepione. Rudy Albercik i pingwinkowy Lami to cudowni, mali bracia. To niezwykle słodkie i kontaktowe, półroczne kociaki. Szukamy dla nich domów lub wspólnego domu w Warszawie lub jej bliskich okolicach. Warunki adopcji można przeczytać tutaj: Kontakt: , ;