Czarny kot przynosi pecha? Mylny stereotyp! Czarny kot to szczęście! A dwa czarne koty to podwójne szczęście! Niestety dwaj czarni bracia nie mieli go w swoim życiu! Spotkał ich podwójny PECH! LEON I MANOLO w maju skończą dwa lata, zostali wyadoptowani razem ze schroniska dla zwierząt w Gliwicach. Do tej pory mieszkali ze swoim panem, którego plany życiowe ły zmianie. Manolo -czarny duży pieszczoch, większy i odważniejszy od swojego brata. Lubi zabawy i noszenie na rękach. Leon nieco bardziej skryty, w cieniu brata, bardziej delikatny i wrażliwy(na pewno bardziej odczuje smutek i tęsknotę za swoim panem oraz zmianę miejsca), lubi pieszczoty, ale tylko gdy sam się o nie prosi, potrzebuje więcej czasu żeby zaufać, ale jak już zaufa to oboje pchają się na kolana i do łóżka opiekuna ❤ Obaj czarni jak węgielki, odróżnia ich tylko wzrost (i waga :) ) "wampirkowe" urocze uzębienie Manolo oraz minimalna biała kępka na brzuszku Leona Są wykastrowani, zaszczepieni, odrobaczani. Szukamy dla nich domu stałego niewychodzącego / z zabezpieczonym balkonem, albo chociaż tymczasowego NA JUŻ. "Czarnulki" czeka stres związany z tęsknotą za swoim dotychczasowym życiem i opiekunem, rozłąka ich obu byłaby dla nich dodatkowym ciosem, marzymy o domu w dwupaku, ale nie jest to warunkiem adopcji. Prosimy o nowe życie dla tych uroczych dżentelmenów. Kontakt w sprawie adopcji/ domu tymczasowego (potrzebny na już) : Ania