
Lucy, Moryc i Maks – szukają swojej Ziemi Obiecanej, Łódzkie, Łódź




REKLAMA
Lucy, Moryc i Maks – szukają swojej Ziemi Obiecanej, Łódzkie, Łódź
Adopcje Ogłoszenia Koty do adopcji
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF10509064
Oferta schroniska
Nie
Kraj
Polska
Miejscowość
Wojewodztwo
Opis
Lucy, Moryc i Maks to śliczne ok.2,5 miesięczne buraski, o klasycznym umaszczeniu tabby.
Te trzy Maluchy zostały wyłapane w pewną zimną, grudniową noc, tuż przed Wigilią na terenie jednej ze słynnych łódzkich fabryk.
Kociaki miały dużo szczęścia, nie będą już musiały wieść życia wolno żyjącego, miejskiego kota, pełnego niebezpieczeństw, skupionego na walce o przeżycie.
Chcemy im znaleźć naprawdę dobre domy, w trójpaku, dwupaku lub osobno..
Dzieciaki są na tyle małe, że mimo początkowej dzikości, z każdym dniem coraz bardziej się oswajają i delektują ciepłem, pełną miseczką, uczą się bawić…
Bezbłędnie opanowały już kuwetkę!
Są śliczni, i wszyscy, omal, identyczni, mają cudowne, bardzo puchate futerka o klasycznym burym umaszczeniu, olbrzymie zielone oczy, na razie jeszcze bardzo zdziwione i pełne obaw.
Szukamy im domów odpowiedzialnych, kochających, i cierpliwych, ponieważ kociaki wymagać będą jeszcze doswajania.
Domy mogą być już z jakimś innym miłym kotem, od którego mały dzikusek, mógłby uczyć się proludzkich zachowań- wtedy oswajanie może pójść znacznie szybciej.
Mali Fabrykanci, są odrobaczeni, odpchleni, będą jeszcze zaszczepieni i zaczipowani mają książeczki zdrowia.
Przebywają w Domu Tymczasowym, żeby któregoś kociaka adoptować, konieczne będzie podpisanie umowy adopcyjnej, a przedtem, poprosimy o wypełnienie ankiety przedadopcyjnej.
Kontakt w sprawie adopcji :
Agnieszka –
Te trzy Maluchy zostały wyłapane w pewną zimną, grudniową noc, tuż przed Wigilią na terenie jednej ze słynnych łódzkich fabryk.
Kociaki miały dużo szczęścia, nie będą już musiały wieść życia wolno żyjącego, miejskiego kota, pełnego niebezpieczeństw, skupionego na walce o przeżycie.
Chcemy im znaleźć naprawdę dobre domy, w trójpaku, dwupaku lub osobno..
Dzieciaki są na tyle małe, że mimo początkowej dzikości, z każdym dniem coraz bardziej się oswajają i delektują ciepłem, pełną miseczką, uczą się bawić…
Bezbłędnie opanowały już kuwetkę!
Są śliczni, i wszyscy, omal, identyczni, mają cudowne, bardzo puchate futerka o klasycznym burym umaszczeniu, olbrzymie zielone oczy, na razie jeszcze bardzo zdziwione i pełne obaw.
Szukamy im domów odpowiedzialnych, kochających, i cierpliwych, ponieważ kociaki wymagać będą jeszcze doswajania.
Domy mogą być już z jakimś innym miłym kotem, od którego mały dzikusek, mógłby uczyć się proludzkich zachowań- wtedy oswajanie może pójść znacznie szybciej.
Mali Fabrykanci, są odrobaczeni, odpchleni, będą jeszcze zaszczepieni i zaczipowani mają książeczki zdrowia.
Przebywają w Domu Tymczasowym, żeby któregoś kociaka adoptować, konieczne będzie podpisanie umowy adopcyjnej, a przedtem, poprosimy o wypełnienie ankiety przedadopcyjnej.
Kontakt w sprawie adopcji :
Agnieszka –
- Wyświetlenia 44
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki