Cześć, jestem Czarnulka. Zostałam znaleziona przez Dużą na dworze. Było mi chłodno i głodno... Dużak zabrała mnie do domu, ale ona ma już 4 swoje zwierzaki i mimo, że się we mnie zakochała, nie może mnie zostawić... Byłyśmy razem u weta, mam czyste uszki, zdrową, błyszczącą sierść i zostałam odrobaczona. Za tydzień szczepienie, a potem kolejne odrobaczenie. Mam apetyt, wcinam suchą karmę dla młodych. Uwielbiam głośno mruczeć i być głaskana. Duża mówi, że jak będę starsza, zostanę wysterylizowana. Teraz szuka mi domu, kochającego, odpowiedzialnego, takiego prawdziwego i jedynego. Już na zawsze. Duża nawet nie chce mi imiona dawać, bo mówi, że się przywiąże. Także to będzie przywilej mojej nowej Pańci lub Pańcia. Chciałabym trafić do domku, gdzie będę bezpieczna, najlepiej niewychodzągo, z osiatkowanym balkonem. Miałam już kontakt z innymi kotkami i dużym psem i prawie w ogóle się nie bałam, jestem bardzo dzielna. Obserwujcie bacznie moje wydarzenie, będą nowe zdjęcia i filmiki. Czekam, aż ktoś mnie pokocha...... Wasza Czarnulka :*