
Marcepan, Łódzkie, Łódź




REKLAMA
Marcepan, Łódzkie, Łódź
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF18383158
Oferta schroniska
Nie
Kraj
Polska
Miejscowość
Wojewodztwo
Opis
Marcepanie, czyś Ty słodki, czyś migdałowy?
************************************
Historia Marcepana jest taka jak wielu kotów, które trafiają do fundacji. Jest to koci jegomość znikąd, który nagle pojawił się w stadzie wolno żyjących kotów dokarmianych przez zaprzyjaźnioną z naszą fundacją karmicielkę. Skąd się tam wziął? Nie wiadomo. Wiadomo jednak, że takie nagłe kocie pojawienia się są wynikiem porzucenia lub zagubienia. Marcepan to duży, dorodny kot, ale był niewykastrowany, dlatego karmicielka przywiozła go do lecznicy na zabieg kastracji i tak oto kot trafił do nas. Kocur jest oswojony, więc pojawił się dylemat, czy zwrócić mu wolność, czy przyjąć i szukać domu. Co innego, jeśli kot jest dziki i wiadomo, że jest kotem wolno żyjącym, ale jak wypuścić przymilnego i oswojonego? Nie można. I tak Marcepan został u nas. Być może to kot wychodzący, który za bardzo oddalił się od domu, a może zwyczajnie został porzucony. Teraz jest już bezpieczny i nieśmiało wygląda nowego domu… Może to Ty mu go dasz?
Marcepanik to duży, dostojny kocur o ciekawym biało-burym umaszczeniu. Ma zielono-żółte oczka, białe wibryski i zawadiacką plamkę przy nosku. Może to właśnie Ty zakochasz się w tym przystojnym kocurku?
Marcepan został przebadany, wykastrowany, a także odrobaczony i zaszczepiony, ma chip oraz książeczkę zdrowia.
Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.
Zainteresowanych adopcją prosimy o kontakt mailowy:
lub telefoniczny (po godz. 16:00) z: Magdą
, Agą
, Moniką
lub Lidką
.
************************************
Historia Marcepana jest taka jak wielu kotów, które trafiają do fundacji. Jest to koci jegomość znikąd, który nagle pojawił się w stadzie wolno żyjących kotów dokarmianych przez zaprzyjaźnioną z naszą fundacją karmicielkę. Skąd się tam wziął? Nie wiadomo. Wiadomo jednak, że takie nagłe kocie pojawienia się są wynikiem porzucenia lub zagubienia. Marcepan to duży, dorodny kot, ale był niewykastrowany, dlatego karmicielka przywiozła go do lecznicy na zabieg kastracji i tak oto kot trafił do nas. Kocur jest oswojony, więc pojawił się dylemat, czy zwrócić mu wolność, czy przyjąć i szukać domu. Co innego, jeśli kot jest dziki i wiadomo, że jest kotem wolno żyjącym, ale jak wypuścić przymilnego i oswojonego? Nie można. I tak Marcepan został u nas. Być może to kot wychodzący, który za bardzo oddalił się od domu, a może zwyczajnie został porzucony. Teraz jest już bezpieczny i nieśmiało wygląda nowego domu… Może to Ty mu go dasz?
Marcepanik to duży, dostojny kocur o ciekawym biało-burym umaszczeniu. Ma zielono-żółte oczka, białe wibryski i zawadiacką plamkę przy nosku. Może to właśnie Ty zakochasz się w tym przystojnym kocurku?
Marcepan został przebadany, wykastrowany, a także odrobaczony i zaszczepiony, ma chip oraz książeczkę zdrowia.
Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.
Zainteresowanych adopcją prosimy o kontakt mailowy:
- Wyświetlenia 19
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki