Miluś to kolejny biedak który na cito potrzebuje domku, nawet tymczasowego (pomożemy i zaopatrzymy dom tymczasowy w żwirek karmę i wszystko co jest potrzebne dla kociaka, po prostu najważniejsze jest dla niego miejsce i poświęcony mu czas którego nam w tej chwili dramatycznie brakuje). Rodzeństwo poszło do adopcji a maluszek został sam i bardzo źle to przechodzi. My ze względu na bardzo dużą ilość kociąt które mamy obecnie pod opieką nie jesteśmy w stanie poświęcić mu tyle czasu ile trzeba poświęcić takiemu maluszkowi.

Wszelkie informacje i ustalenia pod numerem Dorota