Mysza- szarobura kicia, która najchętniej schowałaby się w mysią dziurę. Ta czteroletnia kotka trafiła do schroniska tuz przed wigilią, 22 grudnia. W karcie adnotacja: „kot po zmarłym”. Często się tak dzieje, że koty trafiają do schroniska po śmierci opiekuna, ot taka niechciana część spadku. Dla Myszy to prawdziwy dramat, jest wycofana, przestraszona, nie je. Od pięciu dni codziennie na kroplówkach, dziś karmiona na siłę, sama nie chce jeść. Obawiamy się, że Mysza się poddała.
To wrażliwa kotka, delikatna, o pięknych szmaragdowych ślepkach i wychuchanym futerku. Nagle trafiła w obce miejsce, reaguje nerwowo na hałas, odgłosy szczekania psów.
Z dużym prawdopodobieństwem nowy, cierpliwy i spokojny dom okazałby się lekarstwem i ratunkiem dla tej załamanej, nieszczęśliwej koteczki.
Mysza przebywa w schronisku od 22. 12. 2014, ma numer 123, nr chipa 43538
Schronisko czynne jest dla adoptujących od wtorku do czwartku w godz. 12- 16, w soboty i niedziele w godz. 10.00 - 14.00.
Adoptujący powinien mieć ze sobą transporter do przewozu kota.
W sprawie adopcji proszę o kontakt: Magda, email: