Dzień dobrzy, jestem Perełka,
mam dopiero rok, ale już dużo przeszłam...
Miałam dom, póki byłam, malutką słodką kuleczką, później, się znudziłam i zostawili mnie na działkach.
Było mi źle, zimno, płakałam...
Nie umiałam sobie poradzić, zdobyć jedzenia, inne, dzikie koty mnie przeganiały, prosiłam ludzi o pomoc...i znalazły się takie dwie dobre Panie, zabrały mnie do ciepłego pomieszczenia, dały jeść, wysterylizowały, odrobaczyły, i zaszczepiły, mam też swoją książeczkę zdrowia i czip.
Panie obiecały, że znajdą mi dobry domek.
Bo teraz mieszkam w komórce, sama, Panie mnie odwiedzają, ale wiadomo, mają swoje domy, a w nich swoje koty, a więcej kotów już mieć nie mogą...
Jeśli myślicie o adopcji cudownego, kociego towarzysza, Perełka czeka...
Jest prześliczną, delikatną kocią panną, o cudownych intensywnie zielonych oczach i puchatym, gęstym futerku białym w burozłote plamki.
Szukamy dla Perełki domu odpowiedzialnego, takiego który będzie kochał na dobre i na złe i nigdy już nie porzuci.
W swoim domu, ta piękna koteczka, rozkwitnie i będzie najwdzięczniejszym przyjacielem.
Jeśli myślisz poważnie o adopcji panny Perełki, tutaj kontakt do Pań opiekujących się kocią dziewczynką:
Pani Iza-
Pani Basia –