
Przemiły Gamoń szuka domu, mazowieckie Warszawa, Mazowieckie, Warszawa




REKLAMA
Przemiły Gamoń szuka domu, mazowieckie Warszawa, Mazowieckie, Warszawa
Ogłoszenia Adopcje Koty do adopcji
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF55230212
Oferta schroniska
Nie
Miejscowość
Wojewodztwo
Opis
Oto Gamoń - kot, który NIE MA już JAJEK i NIE MA jeszcze DOMU!!! No bez jaj! Przecież nie może bez domu być Gamoń - Kot, który odkrył, że w życiu poza jedzeniem jest jeszcze jedno fantastyczne doznanie - bliskość i ciepły dotyk człowieka! Ma ok. 6-miesięcy, doskonały apetyt, przyjazne pro-ludzkie usposobienie, jest komunikatywny i stale kształci swoje zdolności interpersonalne, jest wysportowany, ma nieodparty urok oraz przepiękne pomarańczowe oczy i umaszczenie typu niebieski van czyli niebieskie łatki na dominującym białym tle... (tak, wiem... "białym" to chwilowo zbyt szumnie powiedziane, więc niech będzie białawe). Pojawił się pod "moją" firmą na początku lutego, podobno przyjechał z kimś jako pasażer na gapę. Wypuszczony z auta skrył się pod wiatą, pomiędzy starymi kartonami składowanymi na paletach, które wkrótce mają zostać uprzątnięte. Tam go pierwszy raz zobaczyłam, zostałam ofukana na powitanie i tak się zaczęło. Po ok miesiącu regularnego dokarmiania dzikuska postanowiłam go złapać i przekazać na zabieg kastracji/sterylizacji do Koterii. Odebrałam go po 3 dniach, bo dzikuski wracają na miejsce bytowania. Mój dzikusek też wrócił, ku mojej rozpaczy, bo koty tu nie są mile widziane. W ciągu dwóch kolejnych tygodni po zabiegu Gamoń myślał jednak intensywnie na temat swojego zachowania oraz naszych relacji i... najwyraźniej ułożył sobie w głowie, że ręka która go karmi - nie gryzie...! (odkrywcze!) I może warto zaprezentować się od innej strony. No i zaczął się prezentować! Dzień po dniu okazywało się, że mam pod firmą bezdomnego miziastego(!), mruczącego(!) kociaka podręcznego(!), który zamiast uciekać na mój widok - wychodzi gdy go wołam, zamiast czekać z jedzeniem aż odejdę - szturcha moje ręce łebkiem, bym szybciej napełniała miskę, który przeciąga się opierając o mnie przednie łapki i ociera się o dłonie, twarz, a wzięty na ręce nie wpada w histerię, tylko głośno mruczy. Gamoń bardzo potrzebuje domu. Tu gdzie przebywa nie jest bezpieczny - nie każdy człowiek jest tu przyjazny kotom. Boję się, że któregoś dnia przyjdę i dowiem się, że został wywieziony gdzieś (tak jak kiedyś podobno zostało wywiezionych kilka kotów), że sam się wpakuje na jakiś samochód znowu, że wpadnie w paszczę psa, że wpadnie pod samochód. Martwię się, że śpi tu pomiędzy paletami, podczas gdy jego miejsce jest na kanapie. Błagam - pomóżcie mi znaleźć mu dom!!! Kot przebywa w Warszawie. Kontakt w sprawie adopcji:
- Wyświetlenia 42
Ogłosznie dodał/a
- Koteria
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki