Hej Ludziki! Jestem Szara! Tak mnie Kasia nazwała. Kasia to moja Pańcia, niestety nie na zawsze Ale mówi, że na pewno znajdzie się ktoś, kto mnie pokocha i zechce dać mi prawdziwy, kochający dom… Ja jej wierzę! Dlaczego miałby się ktoś we mnie nie zakochać, skoro jestem (podobno): słodka, miniasta, rozmruczana…. Takie rzeczy wciąż słyszę z ust Dużaków!
Chcecie pewnie znać moją historię? Jest jedną z wielu podobnych…. Zostałam zabrana ze wsi, gdzie byłam zdana wyłącznie na siebie. Nigdy nie miałam domu ani swojego opiekuna. Tam, skąd pochodzę jest ponoć dużo kotów, których cały czas przybywa… tak mówią Dużaki i mają wtedy bardzo smutne i zmartwione miny. Ja już nie będę mieć dzieci. Miałam sterylizację aborcyjną prawie na ostatnią chwilę. Zabieg się powiódł, czuję się dobrze i mam duży apetyt oraz ciągłą ochotę na kontakt z człowiekiem ♥
Obecnie przebywam w pomieszczeniu gospodarczym, w którym nie mogę zbyt długo zostać. Mam tu wszystko, czego mi potrzeba, kuwetę i miseczki, ale Dużaki rzadko przychodzą, bo są zajęci pracą i swoimi zwierzakami… Troszkę samotna się czuję. Nie chcę wracać na wieś, tam mogę nie pożyć długo. Jestem stworzona do bycia kotką domową, kanapową.
Bardzo Cię, proszę, jeśli to czytasz, Dużaku, pomóż mi znaleźć domek! Popytaj wśród zwierzolubnych znajomych, udostępnij mnie na FB, zawieś ogłoszenie… Moja wdzięczność będzie ogromna, a mruczankom nie będzie końca!!!
Kotka przebywa w Kielcach, woj. świętokrzyskie. Jest wysterylizowana, odrobaczona, wkrótce zostanie poddana testom i szczepieniom.
Prosimy o poważne oferty. Warunkiem adopcji jest zgoda na wizytę przed- i poadopcyjną oraz podpisanie umowy.
Kontakt: Kasia, tel. .