
Tytus Cień - pilnie szuka domu, Mazowieckie, Warszawa




REKLAMA
Tytus Cień - pilnie szuka domu, Mazowieckie, Warszawa
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF14645619
Oferta schroniska
Nie
Kraj
Polska
Miejscowość
Wojewodztwo
Opis
Tytus Cień - Kocurek dymny (około roku) pilnie szuka domu Przedstawiam dymnego (częściowo cętkowany a częściowo pręgowany, z dłuuuuugim ogonem), niezwykłej urody kocurka, który poleca się do adopcji. CIEŃ to jego pierworodne (schroniskowe) imię, choć ja nazwałem go Tytus - to ładniejsze niż tyfus [ wyjaśnienie poniżej ] ;) Kotek został wzięty ze schroniska na "tymczas" jednakże okazało się, że nie może u mnie dłużej zostać, również z tego względu iż nie dogaduje się z moimi rezydentami, bo to indywidualiści w liczbie 3 szt + jedna starsza kotka - może to za dużo "osób" w jednym miejscu dla małego Tytuska, który być może ze strachu wykazuje agresję wobec reszty kotów, które go otaczają (jeden z moich również próbuje atakować Tytusa). Dla człowieka (zanim jeszcze wprowadziłem go do stada gdy był leczony) jest najmilszym kotkiem jakiego spotkałem - wchodzi na kolana, chętnie jest noszony na rękach, mruczy, pomiaukuje, można z nim porozmawiać, bo prawie na każde zdanie wypowiedziane prosto w jego piękne oczy odpowiada po kociemu odmiaukując albo odmrukując w różnych intonacjach. To kot gadający toteż szuka domu, w którym będzie blisko człowieka - domu bezpiecznego i spokojnego w którym będzie sam bądź z co najwyżej jednym neutralnym i spokojnym kotem (lub podrostkiem, który jeszcze nie wykazuje silnych cech dominatora). Ważne, by kot rezydent miał aktualne szczepienia przeciw kocim wirusówkom (w tym panleukopenii). Na noc Tytus chętnie ładuje się pod kołdrę albo układa na poduszce leżącej obok mojej głowy, zaczyna wtedy mruczeć i przebierać łapkami albo wyciąga się jak długi wystawiając swój aksamitny brzuszek do głaskania i drapania. W nocy grzecznie śpi, nie rozrabia. Jest bardzo delikatny dla człowieka, w zabawie czasem subtelnie podgryza, nie używa pazurków lub robi to bardzo delikatnie ocierając się przy tym i wywijając na wszystkie strony. Zachowuje się i wygląda jak kociak, stąd mam wątpliwości czy może mieć więcej niż rok, choć w schronisku szacowany był na 2 lata. Początkowo jest nieśmiały i bojaźliwy ale to tylko kwestia czasu zanim się rozkręci w nowym miejscu. Może to też być przyczyna stresu schroniskowego, o którym musi po prostu zapomnieć by poczuć się bezpiecznie. Tytus jest drobnym kotkiem o smukłej budowie ciała, waży 3,6 kg (na dzień 22 maja 2015). Przez ostatnie 2 tygodnie był leczony z panleukopenii (koci tyfus - nietypowy i mało objawowy, lecz potwierdzony diagnostyką) więc na chwilę obecną jest jeszcze chudziutki, ale ma już apetyt i chętnie zjada swoją porcję. Aktualnie karmiony jest suchym RC Intestinal Gastro + RC Convalescence w saszetkach. Podjadał także bezzbożową karmę GranataPet/kurczak. Tytus jest wykastrowany (30.04.2015), zaszczepiony (Versifel CVR 5.05.2015) i został mu zaaplikowany Advocate (7.05.2015) a w najbliższym czasie zostanie profilaktycznie odrob
- Wyświetlenia 62
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki