
Zenuś, Łódzkie, Łódź




REKLAMA
Zenuś, Łódzkie, Łódź
Adopcje Koty do adopcji Ogłoszenia
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF26704992
Oferta schroniska
Nie
Kraj
Polska
Miejscowość
Wojewodztwo
Opis
Zenuś miał dom. To domowy, czyściutki, kuwetkowy kocurek. Czy ten dom był dobry? Chyba nie do końca, bo źle reaguje na podniesiony głos, gwałtowne ruchy.
Wszyscy chcą słodkie, miziaste koty. Zenuś też taki jest, o ile wszystko dzieje się na jego warunkach. I szuka cierpliwego, bardzo kochającego domu, gdzie odzyska wiarę w człowieka. Domu, który da Zenusiowi czas. Który zrozumie, że każdy, nawet najdrobniejszy rok do przodu, to dla Zenusia kamień milowy.
Skąd wziął się Zenuś w piwnicy pewnego wieżowca, nie wiadomo. Okienka w tym wieżowcu są pozamykane.
Zeszłam do piwnicy, zakiciałam- przyleciał. Obejrzałam z każdej strony, zapakowałam, doniosłam. Za dużo dla kota. Zenuś się wściekł. Dwa dni nie życzył sobie kontaktu. Potem zaczął od ocierania się, potem pozwolił się dotknąć. Teraz mam super fajnego, miziastego kota. Szybciutko układa się obok mnie i jest mizianko, drapanko, czochranko...
Jest jeszcze druga Zenusia strona. Fochatka. Bo Zenuś sobie wyprasza i nie życzy. A jak już sobie nie życzy, to buczy i oddala się. Jak naruszysz jeszcze Zenusiowe nieżyczenie - dostaniesz łapką. Zenuś jednak uważa, żeby nie zrobić krzywdy, po prostu pokazuje, że to jeszcze nie ten etap intymności. Na szczęście, mnie pozwala już na prawie wszystko.
Zenuś nie mieszka w domu - znalazł tymczasowe schronienie na stryszku. Jest wybredny żywieniowo - uwielbia puszki rybne i suchego sanabella.
Jest młodym kocurkiem, liczy ok 4 lat. Jest wielkim "tygrysem" z futerkiem w kolorze biało-burym. Jest wykastrowany, odrobaczony i zaszczepiony. Gotowy, aby zamienić stryszek na dom stały.
Jeśli Cię nie przestraszyłam ogłoszeniem i uważasz, że Zenuś to Twój kot - zadzwoń
Wszyscy chcą słodkie, miziaste koty. Zenuś też taki jest, o ile wszystko dzieje się na jego warunkach. I szuka cierpliwego, bardzo kochającego domu, gdzie odzyska wiarę w człowieka. Domu, który da Zenusiowi czas. Który zrozumie, że każdy, nawet najdrobniejszy rok do przodu, to dla Zenusia kamień milowy.
Skąd wziął się Zenuś w piwnicy pewnego wieżowca, nie wiadomo. Okienka w tym wieżowcu są pozamykane.
Zeszłam do piwnicy, zakiciałam- przyleciał. Obejrzałam z każdej strony, zapakowałam, doniosłam. Za dużo dla kota. Zenuś się wściekł. Dwa dni nie życzył sobie kontaktu. Potem zaczął od ocierania się, potem pozwolił się dotknąć. Teraz mam super fajnego, miziastego kota. Szybciutko układa się obok mnie i jest mizianko, drapanko, czochranko...
Jest jeszcze druga Zenusia strona. Fochatka. Bo Zenuś sobie wyprasza i nie życzy. A jak już sobie nie życzy, to buczy i oddala się. Jak naruszysz jeszcze Zenusiowe nieżyczenie - dostaniesz łapką. Zenuś jednak uważa, żeby nie zrobić krzywdy, po prostu pokazuje, że to jeszcze nie ten etap intymności. Na szczęście, mnie pozwala już na prawie wszystko.
Zenuś nie mieszka w domu - znalazł tymczasowe schronienie na stryszku. Jest wybredny żywieniowo - uwielbia puszki rybne i suchego sanabella.
Jest młodym kocurkiem, liczy ok 4 lat. Jest wielkim "tygrysem" z futerkiem w kolorze biało-burym. Jest wykastrowany, odrobaczony i zaszczepiony. Gotowy, aby zamienić stryszek na dom stały.
Jeśli Cię nie przestraszyłam ogłoszeniem i uważasz, że Zenuś to Twój kot - zadzwoń
- Wyświetlenia 70
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki