Hau! Jestem SaraMam albo 12, albo nawet 15 lat Większość życia spędziłam ze swoim panem, ale parę tygodni temu wziął mnie do weterynarza i już tam zostawił Spędziłam więc parę dni w tym hotelu pełnym chorych zwierzaków i w końcu trafiłam do nowych rodziców - o wiele młodszych W sumie dla mnie to idealnie, bo dużo mnie głaszczą, chodzimy na długie spacery po parku, trzy razy dziennie dostaję pyszne jedzonko dla seniorów A ja lubię głaskanie, długie spacery w parkach i dużo dobrego seniorskiego jedzenia Do tej pory baaardzo mnie bolały ząbki, ale ostatnio razem z rodzicami w Gabinet Weterynaryjny Miłozwierzsię nimi zajęliśmy i teraz mam tylko kły. Ale za to nic mnie nie boli, nie pachnie mi brzydko z buzi, a i tak wcinam jak szalona - szok!Łykam jeszcze trochę tabletek na wątrobę, ale zaraz idę na kontrolę i może będzie lepiej W domku tymczasowym, w którym mieszkam, jest też druga psinka - młodziusia Mikunia i dwie świnki. Świnki są ok, ale tej czarnulki Mikulki się bardzo boję. Już trzeci tydzień szczerzy na mnie zęby i czasami muszę się nawet bronić swoimi kłami Idealnym domkiem byłoby dla mnie miejsce, w którym zawsze ktoś jest - najlepiej bez innych, wariackich psiaków. Uwielbiam wylegiwać się na kocyku praktycznie przez cały dzień i trzy spacery dziennie mi wystarczają - raczej nie jestem wymagającą psiną i jak trzeba, to zostanę sama w domku Aktualnie mieszkam w Olsztynie, ale można zorganizować dla mnie transport. Jeśli chcesz mnie przygarnąć, zadzwoń: +48...