Pewnie każdy z nas kojarzy realia polskiej wsi. Właśnie z takiego środowiska wywodzi się nasza piękna 3-letnia sunia, Tina, której postanowiliśmy pomóc. Jak się domyślacie, warunki w których przebywała, pozostawiały wiele do życzenia. Cały czas wisiała na łańcuchu, karmiona suchym chlebem. Oprócz tego, była po porodzie – z piątki szczeniaków tylko dwójka przeżyła. Tinka została odebrana interwencyjnie na początku września, Obecnie przebywa w domu tymczasowym i bardzo szybko się uczy. Regularne załatwianie swoich potrzeb na spacerku nauczyła się w 3 dni. Coraz ładniej też chodzi na smyczy. Jest przekochana, łagodna, niesamowicie mądra i trochę nieporadna a przez to bardzo śmieszna ;) To całe 30 kg szczęścia i miłości! Zasługuje na właścicieli, którzy poświęcą jej całą uwagę. Tinka miała być wysterylizowana, ale weterynarz doradził odłożenie zabiegu na za 2 miesiące ( 2 miesiące po skończonej cieczce - to zmniejsza ryzyko występowania urojonych ciąż w przyszłości). Posiadamy środki na sterylizację, którą sfinansujemy również po adopcji. Preferowany dom z ogrodem. Kontakt w sprawie adopcji telefoniczny lub mailowy. Zapraszam również na wydarzenie o Tince na fb: https://www.facebook.com/events/ 07773/