Pusia, ( chociaż powinna nazywać się Szczęściara) została oddana do schroniska w poniedziałek, gdzie przebywała niecałe dwie godziny. Akurat w tym czasie zaprzyjaźnione z Nami wolontariuszki, odbierały tamtejsze szczeniaki i jak ją zobaczyły, nie miały serca jej zostawiać, chociaż brak było dla Niej domu tymczasowego. Tutaj wielki ukłon dla Naszego wspaniałego domu tymczasowego – Pani Olgi, za szybka decyzje, ze, pomimo iż dopiero skończyła tymczasowanie innego malucha, nie potrafiła odmówi ć pomocy dla tej dziewczynki. Sunia okazała się wspaniałą, przeuroczą dziewczynką. Jest nieduża, Na pewno ma w genach sporo z jamnika. Ma śliczną delikatna sierść idealnie pasująca do jej delikatnego i radosnego charakteru Grzecznie zostaje w domu podczas nieobecności opiekunki. Ponieważ nie wiemy nic o przeszłości suni, przed Nią pełna profilaktyka ( w piątek czeka małą pierwsza wizyta u weterynarza). Chcemy znaleźć, malutkiej dom najlepszy z możliwych, dlatego osoby zainteresowane adopcją będziemy prosili o wypełnienie ankiety adopcyjnej. Zastrzegamy sobie prawo wyboru domu. Nie decyduje kolejność zgłoszeń. Kontakt w sprawie adopcji suni: NIE WYDAJEMY PSÓW DO BUDY I NA ŁAŃCUCH ! Szczeniaki szybko dorastają - trzeba je wychować na mądre i dobre psy. Zwierzę nie jest rzeczą. Adoptując szczeniaka, bierzemy na siebie odpowiedzialność za los żywego stworzenia na następne kilkanaście lat. Psa nigdy nie można porzucić. Żaden wyjazd, kłótnia w rodzinie, narodziny dziecka czy przeprowadzka nie zwalniają nas z człowieczeństwa. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej, zgoda na wizytę przed i po adopcyjną oraz kastracja w odpowiednim wieku.