
Agatka- bez szansy na dom?, dolnośląskie Wrocław,




REKLAMA
Agatka- bez szansy na dom?, dolnośląskie Wrocław,
Psy do adopcji Adopcje Ogłoszenia
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF32915946
Oferta schroniska
Nie
Miejscowość
Wrocław
Adres
Szydłowiec
Opis
Agatka z Szydłowca - skrzywdzona przez czlowieka - PILNA POMOC
Agatka nie miała łatwego życia , jak zresztą większość suk w Szydłowcu a zwłaszcza okolicach .
Brak sterylizacji - brak edukacji i / lub brak przekonania o sensie sterylizacji z powodu różnych idiotycznych mitów typu że suka głupia będzie , że musi poczuć "smak macierzyństwa" i inne banialuki wyssane z palca , rodzenie co cieczkę , wyrzucanie ciężarnych suk , czy ich potomstwa na pastwę losu.
I tak Agatka - która się na świat nie pchała - bo kiedyś narodzić się musiała - pojawiła się przez jakiegoś "człowieczka " na wsi pod Szydłowcem , porzucona na pastwę losu .
Z wywiadu wiadomo że koczowała tam ponad 2 lata , 2 lata walczyła o przetrwanie , i niestety rodziła co cieczkę kolejne mioty i pokolenia szczeniaków .
Co się z nimi działo tego sie nie dowiemy - niestety na pewno nie był to dobry los i zapewne część z nich zasili niedługo gorno bezdomnych psów , a suczki będą rodziły kolejne pokolenia niechcianych psów , nie szczepionych , nieodrobaczanych,niesterylizowanych .
i tak Agatka skończyła za kratami schroniska - odbywa karę wiezienia przez "człowieka".
Agatka jest bardzo fajną sunią , pogodną , wesołą , ale jeszcze ma dużo lęków i potrzebuje bezpiecznego miejsca i cierpliwej osoby aby móc w pełni zaufać człowiekowi .
Jest nieufna do ludzi, ale zarazem jest ciekawska i widać że chce być blisko człowieka, ale nie umie przełamać do końca lęku .
W schronisku ma na to małe szanse, mimo starań wolontariuszy . Za dużo psów, za mało czasu aby skupić się na jednym .
Agatka bardzo boi się i żyje w dużym stresie mając doookoła dziesiątki rozszczekanych psów w kojcach.
Ona potrzebuje spokoju , opiekuna, który poświęci jej swój czas i miłość aby mogła nabrać zaufania.
Toleruje inne psy - ale duże stado psów ją trochę peszy, lepiej gdyby miała za przewodnika jakiegoś spokojnego psa, a nie zwariowanego i szalonego.
Potrafi chodzić na smyczy.
Podbiła serca wolontariuszy.
Agatka w wyniku urazu kiedy tułała się po wsi , ma bielmo na jednym oczku, które w niczym jej nie przeszkadza.
Agatka urodziła się ok. 2010 / 2011 r.
to nie jest duża sunia , mimo że na niektórych zdjęciach tak wygląda - ona waży ok. 20 kg , sięga w kłębie przed kolano .
Sunia jest zaszczepiona, wysterylizowana .
Jest w schronisku w okolicach Łodzi, ale szuka opieki nie tylko w tych okolicach .
możliwa pomoc w transporcie.
kontakt:
Magda 692-48-65-65
Monika
Kamila
Agatka nie miała łatwego życia , jak zresztą większość suk w Szydłowcu a zwłaszcza okolicach .
Brak sterylizacji - brak edukacji i / lub brak przekonania o sensie sterylizacji z powodu różnych idiotycznych mitów typu że suka głupia będzie , że musi poczuć "smak macierzyństwa" i inne banialuki wyssane z palca , rodzenie co cieczkę , wyrzucanie ciężarnych suk , czy ich potomstwa na pastwę losu.
I tak Agatka - która się na świat nie pchała - bo kiedyś narodzić się musiała - pojawiła się przez jakiegoś "człowieczka " na wsi pod Szydłowcem , porzucona na pastwę losu .
Z wywiadu wiadomo że koczowała tam ponad 2 lata , 2 lata walczyła o przetrwanie , i niestety rodziła co cieczkę kolejne mioty i pokolenia szczeniaków .
Co się z nimi działo tego sie nie dowiemy - niestety na pewno nie był to dobry los i zapewne część z nich zasili niedługo gorno bezdomnych psów , a suczki będą rodziły kolejne pokolenia niechcianych psów , nie szczepionych , nieodrobaczanych,niesterylizowanych .
i tak Agatka skończyła za kratami schroniska - odbywa karę wiezienia przez "człowieka".
Agatka jest bardzo fajną sunią , pogodną , wesołą , ale jeszcze ma dużo lęków i potrzebuje bezpiecznego miejsca i cierpliwej osoby aby móc w pełni zaufać człowiekowi .
Jest nieufna do ludzi, ale zarazem jest ciekawska i widać że chce być blisko człowieka, ale nie umie przełamać do końca lęku .
W schronisku ma na to małe szanse, mimo starań wolontariuszy . Za dużo psów, za mało czasu aby skupić się na jednym .
Agatka bardzo boi się i żyje w dużym stresie mając doookoła dziesiątki rozszczekanych psów w kojcach.
Ona potrzebuje spokoju , opiekuna, który poświęci jej swój czas i miłość aby mogła nabrać zaufania.
Toleruje inne psy - ale duże stado psów ją trochę peszy, lepiej gdyby miała za przewodnika jakiegoś spokojnego psa, a nie zwariowanego i szalonego.
Potrafi chodzić na smyczy.
Podbiła serca wolontariuszy.
Agatka w wyniku urazu kiedy tułała się po wsi , ma bielmo na jednym oczku, które w niczym jej nie przeszkadza.
Agatka urodziła się ok. 2010 / 2011 r.
to nie jest duża sunia , mimo że na niektórych zdjęciach tak wygląda - ona waży ok. 20 kg , sięga w kłębie przed kolano .
Sunia jest zaszczepiona, wysterylizowana .
Jest w schronisku w okolicach Łodzi, ale szuka opieki nie tylko w tych okolicach .
możliwa pomoc w transporcie.
kontakt:
Magda 692-48-65-65
Monika
Kamila
- Wyświetlenia 33
Ogłosznie dodał/a
- szydłowiaki
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki