
Agusia - zwykła bura sunia prosi o bezpieczny, cichu kącik___, Mazowieckie, Warszawa




REKLAMA
Agusia - zwykła bura sunia prosi o bezpieczny, cichu kącik___, Mazowieckie, Warszawa
Ogłoszenia Adopcje Psy do adopcji
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF21304615
Oferta schroniska
Nie
Kraj
Polska
Miejscowość
Wojewodztwo
Opis
Aga to sunia w średnim wieku...
Trafiła do schroniska z ulicy w 2011 roku. Nie wiemy dlaczego mieszkała na ulicy, jej oczka opowiedziały nam jednak smutną historię... Błąkała się przeganiana z kąta w kąt, głodowała, bo ludzie nie są w dzisiejszych czasach skłonni nakarmić głodnego. Marzła zimą, mokła w deszczu, cierpiała od upału latem. Nie potrafiła poprosić o pomoc... a nawet jeśli... pomógłby ktoś? :(
Sunia była bardzo płochliwa, drżała na widok wyciągniętej dłoni. Kuliła się na miękkich łapkach rozpaczliwie szukając drogi ucieczki. Dostała budkę, miseczkę, własną obróżkę... Schronisko ją przerażało. Nie potrafiła odnaleźć się w hałasie, inne psiaki dominowały nad nią. Sunia nie dość, że mocno wycofana coraz bardziej zamykała się w sobie.
Została zabrana do domu tymczasowego,w którym mieszka po dziś dzień. Do swojej opiekunki podchodzi chętnie, da się pogłaskać, choć wciąż ze strachem w oczach. Ma bardzo delikatną psychikę, Trzeba mówić do niej cichym, spokojnym głosem, powolutku głaskać za uszkiem. Sunia bardzo to lubi. Widać, że to ją odpręża, że lubi kontakt z ciepłem ludzkiej ręki.
Mieszka w domu, potrafi zachować czystość. Dogaduje się z innymi psimi lokatorami, z kociakami również. W domu tym jest jednak jednym z wielu zwierzaków, często chorych i wymagających opieki... Na smyczce nie spaceruje...
Szukamy jej bardzo odpowiedzialnego i najlepiej doświadczonego domu. Ludzi, którzy zrozumieją jej strach i potrzeby. Sunia potrzebuje spokoju i poczucia bezpieczeństwa. Jest wspaniałą dziewczynką, która z każdym kolejnym dniem coraz bardziej się otwiera. Potrzeba jej czasu...
Sunia ma komplet szczepień, jest również wysterylizowana.
Czeka na odmianę losu w domu tymczasowym w Busku-Zdroju. Jest pod opieką Przytuliska dla zwierząt.
Proszę o kontakt po godzinie 18:00
Trafiła do schroniska z ulicy w 2011 roku. Nie wiemy dlaczego mieszkała na ulicy, jej oczka opowiedziały nam jednak smutną historię... Błąkała się przeganiana z kąta w kąt, głodowała, bo ludzie nie są w dzisiejszych czasach skłonni nakarmić głodnego. Marzła zimą, mokła w deszczu, cierpiała od upału latem. Nie potrafiła poprosić o pomoc... a nawet jeśli... pomógłby ktoś? :(
Sunia była bardzo płochliwa, drżała na widok wyciągniętej dłoni. Kuliła się na miękkich łapkach rozpaczliwie szukając drogi ucieczki. Dostała budkę, miseczkę, własną obróżkę... Schronisko ją przerażało. Nie potrafiła odnaleźć się w hałasie, inne psiaki dominowały nad nią. Sunia nie dość, że mocno wycofana coraz bardziej zamykała się w sobie.
Została zabrana do domu tymczasowego,w którym mieszka po dziś dzień. Do swojej opiekunki podchodzi chętnie, da się pogłaskać, choć wciąż ze strachem w oczach. Ma bardzo delikatną psychikę, Trzeba mówić do niej cichym, spokojnym głosem, powolutku głaskać za uszkiem. Sunia bardzo to lubi. Widać, że to ją odpręża, że lubi kontakt z ciepłem ludzkiej ręki.
Mieszka w domu, potrafi zachować czystość. Dogaduje się z innymi psimi lokatorami, z kociakami również. W domu tym jest jednak jednym z wielu zwierzaków, często chorych i wymagających opieki... Na smyczce nie spaceruje...
Szukamy jej bardzo odpowiedzialnego i najlepiej doświadczonego domu. Ludzi, którzy zrozumieją jej strach i potrzeby. Sunia potrzebuje spokoju i poczucia bezpieczeństwa. Jest wspaniałą dziewczynką, która z każdym kolejnym dniem coraz bardziej się otwiera. Potrzeba jej czasu...
Sunia ma komplet szczepień, jest również wysterylizowana.
Czeka na odmianę losu w domu tymczasowym w Busku-Zdroju. Jest pod opieką Przytuliska dla zwierząt.
Proszę o kontakt po godzinie 18:00
- Wyświetlenia 22
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki