Młoda ok. 3 letnia przyjazna żywiołowa nie widzi na jedno oczko przeskakuje ogrodzenia ..to znowu ta Pani! ona chyba mnie śledzi. Gdzie tylko się obejrzę, ona tam jest! Mijały dni a ja widywałam ją coraz częściej - chyba zainteresowała się moim życiem. Kiedyś miałam dom, może kiedyś i było on dobry..znudziłam się. Zaczęłam biegać po ulicach, nauczyłam się wspinać po ogrodzeniach i jeść na mieście. Żyłam sobie w takim moim świecie. Człowiek nie był mi zbyt mocno potrzebny, dawałam sobie radę..ale ja wiem, przecież nie można tak całe ż ło im się mnie złapać, trafiłam pod opiekę fundacji Azylu pod Psim Aniołem. Z początku strach i stres. Nie wiedziałam co się dzieje. Teraz jest już dużo lepiej. Cieszę się na widok znajomych mi osób, nowych jeszcze trochę się boję. Ładnie chodzę na smyczy i uczę się kontaktów socjalnych z innymi psami - mam już dwie koleżanki ..wiecie szukam już domu! W sprawie adopcji proszę dzwonić pod numery fundacyjne: lub lub od razu przyjechać do Azylu: ul. Kosodrzewiny 7/9 04-979 WARSZAWA