ARGO wrócił z adopcji. Cóż powiedzieć o człowieku, który gorąco pragnął sceniacka, bo chce go wychować sam? Cóż powiedzieć o psie, który po prawie 2 latach został oddany i trafił do schroniska? Zdemolował mieszkanie? Świadkowie nie potwierdzają tej sensacji. Zresztą, ktoś go wychowywał od sceniacka! ARGO wrócił z raną w sercu. Zdrada ukochanego człowieka oj, jak boli. Schronisko powiadomiło nas o biedaku i od razu zapadła decyzja jego odebrania. Pan Greg Kucharz, z firmy transportowej, przywiozł ARGO do awaryjnego domu tymczasowego. Biedne psisko piszczało i było bardzo zdezorientowane. Zachowywał się bez zarzutu.
W mieszkaniu ani nie nabrudził, ani nie napsocił. Jest słodki i wdzięczny za okazane serce. Położył się koło nogi opiekunki i bał się odejść. Pilnie szukamy dla niego domku. Jest odpchlony, odrobaczony, zaszczepiony, zaczipowany i wykastrowany Czeka na kochające serce. Bardzo czeka.

W sprawie adopcji ARGO dzwoń do Marty. Jeśli nie odbierze, z pewnością oddzwoni. Jest w pracy.