
Bruno, chcemy odmienić jego pieski los_, Mazowieckie, Warszawa




REKLAMA
Bruno, chcemy odmienić jego pieski los_, Mazowieckie, Warszawa
Ogłoszenia Psy do adopcji Adopcje
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF12418695
Oferta schroniska
Nie
Kraj
Polska
Miejscowość
Wojewodztwo
Opis
Nie jedną wiosnę ma już za sobą. I nie jedno przeżył. Pewnie nigdy nie poznamy całej historii jego życia. Przekazano nam tylko parę informacji, które są jak kilka kartek wyrwanych z pamiętnika.
Miał kiedyś opiekuna - człowieka, który borykał się z życiową bezradnością i z bezrobociem. Mieszkali razem. Niestety dom spłonął. Człowiek trafił pod skrzydła opieki społecznej. A pies? Pies został na zgliszczach domu i swojej przeszłości. Jego schronieniem stała się piwnica. Sąsiedzi go dokarmiali. Ale potem pojawili się inni ludzie. Szczegóły dalszych wydarzeń nie są nam znane ale od tego czasu Bruno zachowuje czujny dystans w relacjach z obcymi.
Ostatecznie uznano go za bezdomnego i przywieziono do schroniska, gdzie zamknięto go za kratami razem z jego smutkiem i rezygnacją.
W schronisku marniał i chorował. W domu, gdzie więcej spaceruje, ma zapewniony spokój i dobre warunki od razu odżył.
Jest w jego postawie czujność, ale i spokój, i pokora. W stosunku do osób, które obdarzyły go dobrocią wylewny, ufny a nawet zaborczy.
Warto poznać tego psa. Więc odwiedzajcie go, szukajcie z nami dla niego dobrego domu stałego - na zawsze.
płeć: pies
wiek - ok. 8 lat
wielkość: dość duży
kastracja: wykastrowany
Kontakt w sprawie adopcji: wolontariuszka Daria
Chcemy znaleźć dom najlepszy z możliwych, dlatego zainteresowanych będziemy prosili o wypełnienie ankiety adopcyjnej.
Miał kiedyś opiekuna - człowieka, który borykał się z życiową bezradnością i z bezrobociem. Mieszkali razem. Niestety dom spłonął. Człowiek trafił pod skrzydła opieki społecznej. A pies? Pies został na zgliszczach domu i swojej przeszłości. Jego schronieniem stała się piwnica. Sąsiedzi go dokarmiali. Ale potem pojawili się inni ludzie. Szczegóły dalszych wydarzeń nie są nam znane ale od tego czasu Bruno zachowuje czujny dystans w relacjach z obcymi.
Ostatecznie uznano go za bezdomnego i przywieziono do schroniska, gdzie zamknięto go za kratami razem z jego smutkiem i rezygnacją.
W schronisku marniał i chorował. W domu, gdzie więcej spaceruje, ma zapewniony spokój i dobre warunki od razu odżył.
Jest w jego postawie czujność, ale i spokój, i pokora. W stosunku do osób, które obdarzyły go dobrocią wylewny, ufny a nawet zaborczy.
Warto poznać tego psa. Więc odwiedzajcie go, szukajcie z nami dla niego dobrego domu stałego - na zawsze.
płeć: pies
wiek - ok. 8 lat
wielkość: dość duży
kastracja: wykastrowany
Kontakt w sprawie adopcji: wolontariuszka Daria
Chcemy znaleźć dom najlepszy z możliwych, dlatego zainteresowanych będziemy prosili o wypełnienie ankiety adopcyjnej.
- Wyświetlenia 118
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki