BULI - odebrany interwencyjnie, nigdy nie kochany, prosi o szansę i dom! Buli trafił pod naszą opiekę w ostatniej chwili. Zabrany w największe mrozy, stał przypięty ciężkim łańcuchem do dwóch spróchniałych desek... Pilnował rozpadającej się szopy... Właściciel alkoholik często zapominał go nakarmić, a jak karmił to dawał mu same kości :( W bardzo ciężkim stanie Buli został zabrany do lecznicy. Buli ma blizny na psyku, z pewnością był szczuty innymi psami :( Miał naprawdę ciężkie życie :( Teraz Buli jest już bezpieczny w hoteliku pod Warszawą. Uczy się życia w rodzinie i socjalizuje z resztą stada. psiak jest bardzo spokojny, zrównoważony i wdzięczny za każdy miły gest. Chociaż mieszkał w budzie od pierwszego dnia trzyma czystość w domu. Jest bardzo spragniony uwagi i atencji człowieka. Podchodzi nieśmiało do opiekunów i prosi o uwagę. Bardzo ważny jest dla niego kontakt z człowiekiem, widać że mu tego brakowało i chce nadrobić teraz stracony czas. Do innych psów Buli jest łagodny, dogaduje się z nimi bez większych problemów. Psiak ma obecnie ok 5 lat. Wygląda jak mix rottweilera z jamnikiem ;) Waży ok 27 kg. To cudowny, kochany psiak, który bardzo potrzebuje domu i miłości :) Chcesz go adoptować? Zadzwoń Obowiązuje ankieta, wizyta przed adopcyjna, podpisanie umowy adopcji psa. Psy wydajemy tylko do mieszkania z człowiekiem w domu lub mieszkaniu, nigdy do budy bądź na łańcuch. Zastrzegamy sobie prawo wyboru najlepszego domu dla psa.