Historia pewnej miłości z owcą w tle... Bury jest kapitalnym psem, niepoprawny wesołek, z ciągle rozradowanym pyskiem. Jest bardzo kontaktowy, garnie się do człowieka, a z radości jeśli ktoś do niego się odezwie Bury uśmiecha się, unosząc wargi i pokazując zęby w zabawnym grymasie. Wydaje też śmieszne pomruki i skowyty - wyraźnie zagaduje do ludzi i "opowiada" :) Jego ukochana Lola pojechała do domu, a on został sam :( Podaruj dom... więcej zdjęć i informacji: www.facebook.com/media/set/?set=a. 64860. . 38356&type=3 Historia Burego: Lola była łagodną i delikatną suczką husky o pięknych, niebieskich oczach. Grzeczniutka, posłuszna, potrafiłą ładnie chodzić na smyczy - może nawet kiedyś miała dobry dom. Pojawiła się w miasteczku nie wiadomo skąd, nie była wychudzona, więc nie mogła długo się błąkać. Wesoło, z ufnością podbiegała do ludzi, ale że wokól niej kręciło się kilka zakochanych kundli, nikt nie kwapił się z wyrazami przyjaźni. Lola była zagubiona, nie bardzo potrafiła poradzić sobie w życiu psiego włóczęgi. I oto pojawił się on - Bury, miejscowy lump ;) Przywędrował do miasteczka jeszcze jesienią, korzystał z gościny pod balkonem jednego z bloków, gdzie zawsze czekała na niego micha i posłanko przygotowane przez troskliwa osobę. Włóczył się po całej okolicy w poszukiwaniu strawy i przygód. Przyjaźnił się z dziećmi pod szkołą (ach, te kanapki!), stroił miny do przechodniów pod pawilonami handlowymi - zawsze ktoś ulituje się i kupi choćby kawałek kaszaneczki - mniam... wszyscy go lubili, bo był miłym wesołkiem z zawsze rozradowanym pyskiem. Bury bezapelacyjnie zdobył względy Loli, inne kundle przestały się liczyć. W ramach rozrywki pokazywał jej swój rewir. Psy pobiegły na wieś i tam wpadł im do głowy pomysł na obiad - pewnie zresztą Bury chciał popisać się zaradnością przed swoją partnerką... Owca którą dopadły uszła z życiem tylko dzięki czujności właścicieli i kunsztowi lekarza wet. A psiaki trafiły pod opiekę Fundacji... Lola dawno już znalazła domek, samotny Bury nadal czeka... * * * Jeśli nie możesz podarować domu stałego, prosimy podaruj dom tymczasowy. Adopcja możliwa w całej Polsce! Obowiązuje procedura adopcyjna: * Wypełnienie ankiety przedadopcyjej. * W przypadku pozytywnej decyzji dot. adopcji podpisują Państwo umowę adopcyjną, zobowiązując się do przestrzegania jej postanowień. * Zobowiązują się Państwo do kastracji/sterylizacji psa/suki w odpowiednim wieku (termin do którego należy wykonać zabieg podany jest w umowie). * Psa do domu stałego dowozimy osobiście - jest to jednocześnie wizyta przedadopcyjna. Jeżeli odległość od Fundacji do domu stałego wynosi ponad 100km - ponoszą Państwo koszty dojazdu. Ze swojej strony służymy wszelkimi radami. Pies przebywa w Błędowie w woj. mazowieckim (14km od Lotniska Modlin). - jeżeli nie odbieram wyślij smsa - Fundacja Wzajemnie Pomocni Facebook: