Antoś vel Cudaczek jest spokojnym, uroczym psem, bardzo pokrzywdzonym przez los. Miał dom, z którego został wyrzucony, trafił do schroniska, w którym spędził długie 2 lata. Wydawało się, że los się do niego wreszcie uśmiechnął, pojechał do nowego domu, ale szczęście nie trwało długo.. oddano go, bo źle znosił zostawanie w domu :( Znów wylądował na bruku i znów szuka dla siebie człowieka.. Cudaczek wprost kocha ludzi, choć nie ma do nich szczęścia. Byłoby świetnie gdyby zamieszkał z dużą rodziną bądź ze starszą osobą, która będzie blisko przez większość dnia. Jest spragniony kontaktu z ludźmi, wszystkim daje się głaskać, przytulać, wszystkich kocha. Zawsze musi być blisko opiekuna, czuć jego obecność choćby jednym pazurkiem. Niestety faktycznie kiepsko radzi sobie z długimi godzinami samotności w domu - nie rozumie, że pan wróci, że nic złego się nie dzieje, że jest bezpieczny. Cudaczek bardzo dobrze znosi zabiegi pielęgnacyjne, jest karny i usłuchany, potrzebuje czasami tylko wskazówek jak powinien się zachowywać, by opiekun był zadowolony. Cudaczek jest bardzo wrażliwym pieskiem i łatwo złamać mu serduszko - już trochę połamane, zatem przemyśl dobrze decyzję o adopcji. Cudak toleruje inne zwierzęta, także koty. Nie jest duży, waży około 12 kg, ma około 6 lat. Jest zaszczepiony i wykastrowany. Filmik z Antkiem: Przebywa pod Krakowem w domu tymczasowym. Kontakt w jego sprawie po godz. 17.00: