
Cudowna i grzeczna amstaffka Honda szuka najlepszego domu! Warszawa i okolice, Kundelki cała Polska,




REKLAMA
Cudowna i grzeczna amstaffka Honda szuka najlepszego domu! Warszawa i okolice, Kundelki cała Polska,
Psy do adopcji Ogłoszenia Adopcje
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF82454423
Oferta schroniska
Nie
Miejscowość
cała Polska
Opis
Mam na imię Honda, jestem piękną amstaffką i mam ok. 3 lata. Zostałam znaleziona w rowie przy ulicy, byłam w zaawansowanej ciąży, zmarznięta i wychudzona. Na szczęście trafiłam na osobę, która zabrała mnie do samochodu i zawiozła do weterynarza. Zadbała też o sterylizację, potem odrobaczenia i wszystkie niezbędne szczepienia. Jednak Pani miała w domu już swoje pieski i nie mogłam tam mieszkać, więc dała mi schronienie w garażu, karmiła, wychodziła na spacery i drapała po brzuchu. Jednak dużo czasu siedziałam tam sama, bo Pani miała dużo obowiązków i pracę. Ale ja jestem bardzo grzeczna, bo będąc w garażu nic nie zniszczyłam, nic nie pogryzłam, a moje potrzeby trzymałam do jej powrotu z pracy, nawet 9 godzin. W garażu mieszkałam półtora miesiąca, a teraz jestem w domu tymczasowym w Warszawie. W końcu jest mi ciepło. W domu jestem bardzo grzeczna, nowi opiekunowie mnie wykąpali i od razu lepiej się czuję. Jestem czystą sunią, w domu również zachowuję czystość i nie niszczę. Mieszkam z dziewczynką w wieku 13 lat i bardzo ją lubię. Boję się trochę mężczyzn, ale nigdy nie reaguję agresją lękową, trochę poszczekam, ale jak już sobie obwącham delikwenta, to staram się zaufać i merdam ogonem J U weterynarza zachowuje się wręcz wzorowo, pozwalam na wszystko, nawet ostatnio taki jeden dłubał mi coś w dziąsłach, ale ja byłam opanowana i grzeczna do końca. Wszyscy mnie chwalili, nawet pan doktor powiedział, że mam fajny charakter i nie jestem ani trochę złośliwa. :) Uwielbiam spać, najlepiej pod kocykiem i przytulona do człowieka, w końcu jestem amstaff, tak? A my kochamy ludzi i jesteśmy bardzo wrażliwi w środku i mamy wielkie serce. Spacery też uwielbiam, ładnie chodzę na smyczy. Na inne psy nie zwracam większej uwagi, jednak nie przepadam jak podchodzą zbyt blisko i nie ukrywam, że wtedy trochę się denerwuję, wstyd mi, ale będę nad tym pracować, obiecuję. Rozszczekałam się trochę, ale na koniec zdradzę Wam jeszcze jakie jest moje największe marzenie, a więc bardzo pragnę mieć kochający domek i własną rodzinę. Kontakt w sprawie adopcji:
Gosia
- Wyświetlenia 43
Ogłosznie dodał/a
- Kaja
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki