Kilka dni temu pod naszą opiekę trafiło rodzeństwo z okolic Łowicza. Maluszki zostały zabrane z gospodarstwa w którym bieda aż piszczy, a właściciel niestety nie stroni od alkoholu :( Na posesji było kilkanaście zwierząt,w tym naszą opiekę trafiły 4 ątkowo były nieufne i bardzo nieśmiałe, ale szybko zobaczyły że nic im nie grozi. W domowych warunkach czekają na własne domki i uczą się zasad psiego savoir-vivre. ;)Maksio zamieszkał w DT wraz z siostrą, szczeniaki sa bardzo podobne- różnią się jedynie mikro skarpetkami u suni ;) Maksio jest też troszkę drobniejszy niż ątkowo jest trochę nieśmiały ale po chwili się otwiera. Jest milusiński i uwielbia drapanie po brzuszku. Widać że jest spragniony uwagi i kontaktu z opiekunem. Lubi wylegiwać się na trawce, chętnie bawi się z siostrą, ale potrafi też zająć się sobą.Maluchy mają ok. 2,5 miesiąca, zostały odrobaczone odpchlone i zachipowane. Niestety w badaniu kału wyszedł u maluchów tęgoryjec, więc cała czwórka musi zostać porządnie odrobaczona :/Mama rodzeństwa jest niedużą sunią przed kolana, psiaki są drobnej budowy i pewnie będą podobnej wielkości.Chcemy znaleźć Maksiowi dom najlepszy z możliwych, dlatego osoby zainteresowane adopcją będziemy prosili o wypełnienie ankiety adopcyjnej.Zastrzegamy sobie prawo wyboru domu. Nie decyduje kolejność zgłoszeń.Kontakt w sprawie adopcji:(jeśli nie odbiorę proszę o smsa koniecznie z imieniem psa)NIE WYDAJEMY PSÓW DO BUDY I NA ŁAŃCUCH!Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej, zgoda na wizytę przed i po adopcyjną oraz kastracja w odpowiednim wieku.