SZUKAMY PILNIE DOMU DLA DYZIA, BY URATOWAĆ PRZED SCHRONISKIEM. Młody w wieku 1,5 – 2 lata piesek DYZIO, ważący około 10-11 kg szuka odpowiedzialnych opiekunów. Sprawiał wrażenie jakby przed momentem ktoś wyrzucił go z samochodu, biegał zdyszany i przestraszony po środku drogi. Był zmęczony, głodny, spragniony. Wisi nad nim groźba schroniska, bo u mnie zostać nie może, ze względu na moje zwierzaki, które go nie akceptują. Udało mi się umieścić go w bardzo awaryjnym domu tymczasowym, ale za kilka dni muszę go zabrać. Może do tego czasu, ktoś go pokocha i uchroni przed schroniskiem…?! Ma obcięte, niestety domowym sposobem uszy na wzór Azjaty. Nawet nie próbuję sobie wyobrażać kiedy i w jaki sposób było to zrobione :( Piesek jest bardzo przyjacielski, łagodny. Gdy się go woła, podchodzi niepewnie, machając swoim krótkim ogonkiem. Rezolutny i czujny. Chętny do zabawy, wesolutki. W samochodzie jedzie grzecznie na tylnym siedzeniu, albo na półeczce. Zwinny jak kot. Pomożemy w transporcie psiaka do innego miasta. W sprawie adopcji proszę dzwonić od 7.30-22.00 również w niedziele i święta. KONTAKT w sprawie adopcji: Prosimy o rozsądną i przemyślaną decyzję. Zwierzę nie jest rzeczą, wymaga opieki przez kilkanaście lat.