Dante – strasznie było zimno, gdy Dante został znaleziony 8 stycznia 2017 r. w Strzebielinie. Duży, stateczny pies, błąkał się chyba dość długo – kosmaty, skołtuniony, przemoczony, spragniony i głodny. W czasie kwarantanny mieliśmy nadzieję, że zgłosi się właściciel – Dante nie jest dzikim psem, owszem, był dość zaniedbany, ale niewątpliwie żył niegdyś wśród ludzi, jest ufny i cieszy się z towarzystwa człowieka. Czyżby stracił dom, bo słuch już nie taki ostry i wiek podeszły za pasem? Prawdopodobnie liczy około ośmiu lat, chociaż ma braki w uzębieniu, które mogłyby wskazywać, że jest starszy - zauważyliśmy, że Dante bardzo lubi podnosić z ziemi kamienie i nosić je w pyszczku, więc mógł przy tej zabawie zniszczyć sobie zęby niewspółmiernie do wieku. Zamieniliśmy kamyki na zabawki i Dante z dużą radością przystał na tę zamianę. Chętnie wychodzi na spacery, bardzo uważnie idzie na smyczy, nosi zabawkę i ładnie nawiązuje kontakt z człowiekiem, pomimo, że ma nieco osłabiony słuch. Dante świetnie odnalazłby się zarówno w mieszkaniu, jak i w domu z ogrodem. Mógłby towarzyszyć osobom w każdym wieku – nie ciągnie i nie szarpie smyczy (jedynie rowerzyście zapewne nie dotrzymałby kroku). Nie potrzebuje wiele, ciepły kąt, miękki koc oraz najeść się i napić do syta – ale najbardziej potrzebuje swojego Człowieka i pewności jutrzejszego dnia. W zamian odda swoje serce, spokój i wierność. Ot, taki duży, łagodny, ciepły miś. OTOZ "Animals" Schronisko Dla Bezdomnych Zwierząt w Dąbrówce / koło Wejherowa tel. biuro adopcyjne: pon-pt. 10.30 - 17.00 sob-niedz. 10.30 - 15.00 adres e-mail: