Diana nie miała życia usłanego różami... była traktowana jak narzędzie, miała pilnować jakiejś firmy, a jak już nie była potrzebna - oddano ją do schroniska - jak zużyty alarm wyrzuca się na śmietnik... W schronisku Dianka spędziła sporo czasu, ale mimo tego nie straciła wiary w ludzi - od nas dostała szansę - zabraliśmy ją do nas do domu tymczasowego. Diana jest cudowna! Kocha zabawę z opiekunem, jest bardzo posłuszna i bardzo chętnie się uczy - zaczęłyśmy podstawowe szkolenie, Dianka już wie, że warto być grzecznym i że można za to dostać coś pysznego :) Nauczyła się już chodzić na smyczy, zna podstawowe komendy, ale co jest w niej najpiękniejsze - kocha ludzi, kocha być blisko opiekuna i baaardzo się stara żeby opiekun był z niej zadowolony. Jest wyjątkowa - potrafi nurkować! Za piłką, za patykiem skacze do wody, zanurza się caluteńka. Diana nie przepada za innymi psami - pracujemy nad tym, ale raczej powinna być jedynym psem - wtedy będzie najszczęśliwsza. Najchętniej oddamy ją do domu z ogrodem, gdzie będzie mogła mieszkać w domu i też swobodnie biegać po posesji - nie jest jakaś bardzo aktywna - raczej umiarkowanie, bardzo lubi spacery, rzucanie i aportowanie piłeczki, ale też kocha głaskanie i wylegiwanie się w słońcu. Nie lubi kotów. Diana jest bardzo grzeczna podczas zabiegów pielęgnacyjnych, jej sierść wymaga regularnego strzyżenia, czesania - wtedy będzie piękna. W tej chwili intensywnie ją odżywiamy, bo po latach zaniedbań musi dojść do siebie. Dianka jest zachipowana, zaszczepiona i wysterylizowana.