
Dobrze widzi się tylko sercem. Spójrz na mnie... Liryn prosi o dom., Mazowieckie, Mszczonów




REKLAMA
Dobrze widzi się tylko sercem. Spójrz na mnie... Liryn prosi o dom., Mazowieckie, Mszczonów
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF727893
Oferta schroniska
Nie
Miejscowość
Mszczonów
Wojewodztwo
Opis
Czy to Ty jesteś człowiekiem, który mi się niedawno przyśnił? Tym, który da mi dom i miłość, który przytuli i pogłaszcze? Czekałem na Ciebie 9 lat za kratami schroniska, czekałem i wcześniej, ale to było tak dawno, że prawie tego nie pamiętam... Moje życie to niemal 14 lat bezdomności; nie wiem, ile jeszcze wytrzymam...
Proszę, zabierz mnie do domu! Na pierwszy rzut oka jestem niepozorny, wiem, ot zwyczajny, czarny pies z poszarpanym uchem, schroniska są takich pełne:( Daj mi szansę i spójrz jeszcze raz. Sercem.
Kocham ludzi, wszyściutkich! I piłeczki - uwielbiam je nosić i z nimi biegać, uwielbiam też drzeć je na strzępy:) Bez problemu dogadam się z Twoimi psami, koty też nie muszą się mnie obawiać. Będę łagodny i cierpliwy dla Twoich dzieci. Jeśli pozwolisz mi się do woli nawąchać i naoglądać świata, chętnie poddam się czesaniu i innym zabiegom pielęgnacyjnym i będę spokojny - daję słowo. Skończyłem kurs ,,Fajny pies, tylko bezdomny". Jestem ufny i ciekawski, mimo trudnego życia (kiedyś nawet do mnie strzelano, weterynarz odkrył śrut w okolicy kręgosłupa!), nie wymagam pomocy behawiorysty, proszę tylko o miłość. Czy zdążę ją jeszcze poznać?
Dzięki grupie wolontariuszy o wielkich sercach od pół roku nie mieszkam w schronisku:) Czekam na Ciebie w Zielonym Hotelu w Mszczonowie. Przyjdź...
Adoptując psa bierzemy na siebie odpowiedzialność za los żywego stworzenia na następne kilkanaście lat. Psa nigdy nie można porzucić. Żaden wyjazd, kłótnia w rodzinie, narodziny dziecka czy przeprowadzka nie zwalniają nas z człowieczeństwa. Zwierzę nie jest rzeczą. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej, zgoda na wizytę przed i po adopcyjną oraz kastracja w odpowiednim wieku.
Nie wydajemy psów do budy
Proszę, zabierz mnie do domu! Na pierwszy rzut oka jestem niepozorny, wiem, ot zwyczajny, czarny pies z poszarpanym uchem, schroniska są takich pełne:( Daj mi szansę i spójrz jeszcze raz. Sercem.
Kocham ludzi, wszyściutkich! I piłeczki - uwielbiam je nosić i z nimi biegać, uwielbiam też drzeć je na strzępy:) Bez problemu dogadam się z Twoimi psami, koty też nie muszą się mnie obawiać. Będę łagodny i cierpliwy dla Twoich dzieci. Jeśli pozwolisz mi się do woli nawąchać i naoglądać świata, chętnie poddam się czesaniu i innym zabiegom pielęgnacyjnym i będę spokojny - daję słowo. Skończyłem kurs ,,Fajny pies, tylko bezdomny". Jestem ufny i ciekawski, mimo trudnego życia (kiedyś nawet do mnie strzelano, weterynarz odkrył śrut w okolicy kręgosłupa!), nie wymagam pomocy behawiorysty, proszę tylko o miłość. Czy zdążę ją jeszcze poznać?
Dzięki grupie wolontariuszy o wielkich sercach od pół roku nie mieszkam w schronisku:) Czekam na Ciebie w Zielonym Hotelu w Mszczonowie. Przyjdź...
Adoptując psa bierzemy na siebie odpowiedzialność za los żywego stworzenia na następne kilkanaście lat. Psa nigdy nie można porzucić. Żaden wyjazd, kłótnia w rodzinie, narodziny dziecka czy przeprowadzka nie zwalniają nas z człowieczeństwa. Zwierzę nie jest rzeczą. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej, zgoda na wizytę przed i po adopcyjną oraz kastracja w odpowiednim wieku.
Nie wydajemy psów do budy
- Wyświetlenia 26
Ogłosznie dodał/a
- Osoba prywatna
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki