
Drago labrador po przejściach szuka domu, Śląskie, Częstochowa




REKLAMA
Drago labrador po przejściach szuka domu, Śląskie, Częstochowa
Adopcje Ogłoszenia Psy do adopcji
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF74183353
Oferta schroniska
Nie
Kraj
Polska
Miejscowość
Wojewodztwo
Opis
Draguś to 4-letni naczelny pieszczoch stada i miłośnik drapiących ludzkich rąk.
Jego biszkoptowe futro lśni pięknym kolorem starego złota, zaś potężny labkowy ogon na widok człowieka zamienia się w śmigło.
Ten młody jeszcze pies przeszedł już w życiu wiele-zagłodzenie, skrajne zaniedbanie i porzucenie, potem wypadek samochodowy, połamane kości, urazy i krwiaki, atak padaczki oraz pchło-kleszczowy obóz przetrwania w sierści i niedrożność jelit-a większość z rąk tego, którego mylnie nazywa się człowiekiem i najlepszym przyjacielem psa…
Po takich przejściach i niemal 3-miesięcznym przymusowym bezruchu, wykonany u Dragusia zabieg kastracji i wszczepienia chipa stanowiły jedynie kosmetyczny drobiazg…
Mimo życiowych dramatów i grubej kartoteki w gabinecie weterynarii, Drago zachował labkową pogodę ducha, wesoły uśmiech „pełną paszczą”, wielką sympatię dla ludzkiego plemienia i niewyczerpaną cierpliwość dla dzieci.
Jedynie koty w towarzystwie Drago mają z lekka przekichane. Draguś na widok mruczków zamienia się w psa gończego, a w Jego ślepiach zapala się łowiecki błysk pod hasłem „polowanie czas zacząć!”
Podróże z Drago to sama przyjemność, jest On bowiem wyjątkowo grzecznym i spokojnym towarzyszem. Te same cechy widać też w kontaktach Dragusia z innymi przedstawicielami gatunku szczekaczy-wszelkie uwagi i psie smsy są kulturalnie wymieniane przy okolicznych drzewkach.
Draguś już długo szuka Domu Stałego, ale ciągle ma nadzieję… Nadzieję na czułego Pana, pełną michę i domek z ogródkiem. Nadzieję na wygodną kanapę w salonie i mięciutkie wyrko, solidarnie dzielone z człowiekiem. Nadzieję na miłość i serce oraz zaprzyjaźnioną całodobową klinikę weterynaryjną. Nadzieję na Lepsze Jutro…
Kontakt w sprawie adopcji:
☎
(Ryszard)
☎
(Gosia)
☎
(Martyna)
Jego biszkoptowe futro lśni pięknym kolorem starego złota, zaś potężny labkowy ogon na widok człowieka zamienia się w śmigło.
Ten młody jeszcze pies przeszedł już w życiu wiele-zagłodzenie, skrajne zaniedbanie i porzucenie, potem wypadek samochodowy, połamane kości, urazy i krwiaki, atak padaczki oraz pchło-kleszczowy obóz przetrwania w sierści i niedrożność jelit-a większość z rąk tego, którego mylnie nazywa się człowiekiem i najlepszym przyjacielem psa…
Po takich przejściach i niemal 3-miesięcznym przymusowym bezruchu, wykonany u Dragusia zabieg kastracji i wszczepienia chipa stanowiły jedynie kosmetyczny drobiazg…
Mimo życiowych dramatów i grubej kartoteki w gabinecie weterynarii, Drago zachował labkową pogodę ducha, wesoły uśmiech „pełną paszczą”, wielką sympatię dla ludzkiego plemienia i niewyczerpaną cierpliwość dla dzieci.
Jedynie koty w towarzystwie Drago mają z lekka przekichane. Draguś na widok mruczków zamienia się w psa gończego, a w Jego ślepiach zapala się łowiecki błysk pod hasłem „polowanie czas zacząć!”
Podróże z Drago to sama przyjemność, jest On bowiem wyjątkowo grzecznym i spokojnym towarzyszem. Te same cechy widać też w kontaktach Dragusia z innymi przedstawicielami gatunku szczekaczy-wszelkie uwagi i psie smsy są kulturalnie wymieniane przy okolicznych drzewkach.
Draguś już długo szuka Domu Stałego, ale ciągle ma nadzieję… Nadzieję na czułego Pana, pełną michę i domek z ogródkiem. Nadzieję na wygodną kanapę w salonie i mięciutkie wyrko, solidarnie dzielone z człowiekiem. Nadzieję na miłość i serce oraz zaprzyjaźnioną całodobową klinikę weterynaryjną. Nadzieję na Lepsze Jutro…
Kontakt w sprawie adopcji:
☎
☎
☎
- Wyświetlenia 52
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki